Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
i od początku:(


witam nie było mnie tydzień i przez tydzień też nie stosowałam diety bo bylam na wyjeździe służbowym.. ale dzisiaj ograniczyłam posiłki
wiec tak  zjadlam płatki owsiane z suszonymi śliwkami, duży jogurt naturalny dwie kromki chleba vasa i pol pomidora.
Masakra dzisiaj bylam w sklepie gdy zobaczylam swoje odbicie w lustrze zachcialo mi sie plakać naprawdde myslalam ze zaraz sie rozbecze... biedna ekspedientka pewnie pomyslala ze zaraz dostane jakiegos ataku czy cos bo spytala czy wszystko ok..
nie mam sily sie ogladac musze sie zmenic i tym razem sie nie poddam... lato coraz bliżej a ja jestem coraz szersza... no nic do jutra trzymam za was kciuki
a swoja wage podam za tydzien wyczytalam w necie ze lepiej jest ważyć sie raz na tydzień a nie codziennie moze nawet dobrze bo nie chce nawet wchodzić na nią wchodzić:(

pozdrawiam 100% PROSIACZEK:**

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.