No nie spodziewałam się aż takiego spadku . To chyba po raz pierwszy schudłam tak dużo w ciągu tygodnia i to tuz przed @.
Ten sukces i to uczucie muszę sobie przypominać kiedy będę miała słabszy dzień
W sumie starałam sie tym razem nie spieszyć i nie wyznaczać sobie żadnych terminów chudnięcia... ale miło by było gdybym za miesiąc na moje urodziny mogła wystąpić w moich ukochanych dżinsach w których czuję się jak bogini ..ehhh.
Pomarzyć zawsze można ...jeżeli będzie to w połowie wakacji to w zasadzie też nic się nie stanie...
Pamiętaj pamiętniku : tym razem odchudzanie to zmiany w żywieniu na lepsze ....na stałe!!!
aaa i obiecuję , że kiedy dotrę do nastepnego progu dodam swoje zdjęcie
Czynniki sukcesu
- widoczne efekty dotychczasowej diety umacniają mniie w codziennych decyzjach dotyczących jedzenia i ćwiczeń
MonikaGien
28 maja 2013, 20:39świetnie! gratuluję :-)
nena111
26 maja 2013, 14:57Super!!! Gratuluje:)))
gudzia
24 maja 2013, 14:41Wow !!!!!! Cudownie, rewelacyjnie !!!!!!!!
Attika
24 maja 2013, 11:20Gratuluję !!!!!!! To jest naprawdę niezłe osiągnięcie !!!!