z dnia na dzień upewniam się, ze znalazłam dietę idealną dla siebie.
Dziś byłam na imprezie i trochę mnie poniosło. Zjadłam 2 ciastka . Wpisałam je do tabeli i ...okazało się, że nie jest tak żle. Nadal mieszczę sie punktach Gdybym tego nie widziała moja motywacja bardzo by spadła i jutro pewnie znowu bym zrobiła odstępstwo potem następne a potem...to już same wiecie.
A skoro wiem, że wymieniłam i nic się nie stalo , to walczę dalej z nowymi siłami bo wiem, że nawet jak sobie pozwolę delikatnie na odstępstwo to muszę je tylko wpisac i ewentualnie czegoś zjeść mniej.
Jest cudnie - mam efekty- nie czuje się na jak na ścisłym odmawianiu sobie wszystkiego i mam w sobie radość przy tej diecie - a to już jest nie byle co:-)
Enchantress
11 marca 2013, 23:02Hej. Wlasnie ta dieta daje mozliwosc wymiany skladnikow i dopuszcza jakies ciastko czy cukierka w zamian za cos. Jak narazie wytrzymuje i nie daje sie pokusom. Na zdjeciu niewidac wcale Twoich kilogramow...ladna szczupla twarz. Dobrze Ci idzie. Powodzenia zycze.
mika75
11 marca 2013, 22:28brzmi super, a czym rozni sie od tej poprzedniej, bo ja stosowalam kiedys...