Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Udany dzień diety!


W końcu udało mi się przeżyć dzień bez podjadania, słodyczy i braku treningu. 



Śniadanie: Owsianka
II śniadanie: bułka kajzerka razowa
Obiad: jajko, 1/3 pomidora, pół bułki toskańskiej, dwie mandarynki, pół jabłka
Kolacja: 2 jajka, pół bułki toskańskiej, plasterek sera i mandarynka

Trening: 40 minut mel b


Biorę udział w tym wydarzeniu na fejsie: https://vitalia.pl/events/438776379558715/?fref=ts
Szanse, że wytrwam całe 40 dni bez słodyczy są zerowe, ale fajnie byłoby, gdybym nauczyła się żyć bez słodyczy co najmniej 6 dni.


Teraz trochę thinspiracji :)






Branoc :)
  • Gabbusia

    Gabbusia

    6 marca 2014, 21:17

    Nooo ciężko bez słodyczy. HAhaha. Ale wiesz co ? Najgorsze są pierwsze 2 dni. Później idzie już z górki. Ja np. teraz jestem już 8 dzień bez słodyczy i niezdrowych rzeczy w ustach :) Powodzenia. Damy radę i to inni będą ściągać nasze zdjęcia z neta jako inspirację heheheh Fajnie by było ....:)

  • soCandice

    soCandice

    5 marca 2014, 22:30

    Po udanym dniu mam reakcję i minę jak ten dziadek z gifa :D Te słodycze nas gubią! Musimy z nimi powalczyć trochę :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.