Rozkłada mnie przeziębienie. Kaszlę, glut po kolana a dieta to ostatnia rzecz, na którą mam ochotę. W sumie jeść też mi się za specjalnie nie chce. Wczoraj trzymałam cały dzień dietę. Było wzorowo. Ale w nocy wstałam i zjadłam 3 pyzy z mięsem i 2 ciastka. Dziś na śniadanie zjadłam drożdżówkę, bo organizm musi mieć siłę żeby walczyć z infekcją :D Na drugie śniadanie mam serek wiejski, pomidora i jabłko. Obiadu i kolacji jeszcze nie mam zaplanowanych, ale postaram się, żeby było zdrowo.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.