Dziś mój organizm przechodzi sam siebie. A może to raczej moja głupota, że tak organizm katuję. Tak czy tak to dziś mam niezbyt miły dzień pod względem samopoczucia fizycznego. Kompletnie nie mam siły, ledwo nogami powłóczę, w ciągu dnia ręce mi się trzęsły, w ogóle całą mną telepało i nawet nie pomagało to, że zjadłam. Plus masakryczny spadek formy intelektualnej. Dlatego pod koniec dnia urozmaicam sobie trochę fazę czystych protein o owoce i warzywa. Niby mogłabym trzymac fazę proteinową do jutra, bo jutro i tak warzywa wchodzą, ale wszyscy naokoło na mnie krzyczą, że już z odchudzaniem się przesadzam. Poza tym sama czuję, że inaczej się czuję gdy zjadłam kilka winogron.
Dzisiejsze jedzenie:
- 2 jajka;
- serek wiejski light;
- kawałek gotowanej ryby;
- kilka gryzów ogórka żywego i ciut surówki z kapusty;
- kubek jogurtu naturalnego z łyżeczką kakao i 2 tabletkami słodzika;
- garśc białych winogron.
I zjem jeszcze coś warzywnego dziś, może jakaś suróweczka z sałaty lodowej i z tuńczykiem.
Postaram się 5 kolejnych dni trzymac fazę proteiny + warzywa, a później jak dam radę znowu przeżucam się na czyste proteiny, ale pewnie na zasadzie 2/5 a nie 5/5, wydaje mi się, że trochę zdrowiej będzie. Jak myślicie?
joowi
6 sierpnia 2009, 19:09Bo przede wszystkim jesz za mało! Dieta dukana to nie dieta mż, trzeba dbac o to aby codzienne spożycie było w granicach 1500 kcal conajmniej. I trzeba jesc nawet na silę, bo im więcej jesz tym szybciej chudniesz, bo organizm nie magazynuje "na wszelki wypadek" gdybyś miała wogóle przestac jeść. Dodatkowo jedz więcej ryb i miesa, a mniej nabiału, bo to po mięsie i rybach chudnie się najszybciej. No i nawet jesli musisz sobie wtrącić jakiegoś owoca, to nie winogron - on jest zabroniony chyba z racji dużej il weglowodanów o ile się nie myle. Pij duzo, a złe samopoczucie na pewno minie
nestle
6 sierpnia 2009, 19:02hej! Mi na złe samopoczucie na czystych proteinach pomagała kawa i cola light. Trzeba tewż pic duuużo wody. Pozdrawiam!