Założyłam sobie stronę na facebooku, tak bardzo potrzeba mi wsparcia...
Na facebooka jednak wchodzę znacznie częściej niż na Vitaliję, znacznie łatwiej mieć kontakt w messengerze.
Jeśli ktoś zechce wesprzeć "trzeźwiejącą" z obżarstwa świeżynkę, to bardzo proszę, polubcie, będę miała z Wami kontakt, może będzie mi łatwiej w tych najtrudniejszych (czytaj: najczęśćiej późnowieczornych) chwilach.
Klik: https://vitalia.pl/pg/Potyczki-jedzenioholic...
Myślicie, że taka forma wsparcia to dobry pomysł?
alhe11
2 stycznia 2020, 22:13Każda forma wsparcia jest dobra 🤗 Ja Cię , niestety , na Facebooku nie “polubię”, bo tam nie chodzę 🙁