Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
13/ 2023 Podsumowanie września



We wrześniu waga spadła mi o 1,40 kg ( obecnie wynosi 113,6 kg). Trochę mnieĵ niż " wymarzyłam sobie" w tej tabelce jakiś czas temu, ale dobrze, że ciągle w dół. We wrześniu już widziałam nawet kg mniej niż mam obecnie, ale finalnie zostało tyle:)

Utrata wagi na lekach nie jest taka łatwa , jak można by sądzić, ale nie jest tak trudna jak bez nich. Łatwiej jest się powstrzymać od jedzenia, ale niestety jak podjada się ze stresu to niekoniecznie wychodzi to już tak dobrze.

W październiku mam plan trochę bardziej zapanować nad tym podjadaniem stresowym. Ciekawa jestem też czy wprowadzenie metforminy miało jakiś wpływ na poziom insuliny u mnie. Może zrobię też w tym miesiącu badania krwi w tym kierunku.

  • ognik1958

    ognik1958

    11 października 2023, 13:19

    hmmm...porzeczka tabelka z samymi przewidywanymi wagami to jeszcze mało ....trza jeszcze wymyśleć konieczny do tego dzienny deficyt by było niedobór kalorii te -3,5 tysi kcal na tydzień i....-500 kcal dziennie i będzie oki a dziennie to jadło-PPM -praca zawodowa -ćwiczenia na spalanie i dopiero wtedy można cosik prorokować a nie taam zakładanie samych tam wyników bo to taak w ciemno i to....raczej nie wydoli powodzenia ps ja to robię systematycznie po wielu czynnikach.. wpadnij na stronkę🙋🏼‍♂️ i waga po zwałce a było tego ..wstyd powiedzieć 50 kg ufff j poszła se gonić ..w cholerę uff oby już na zawsze😃

  • ognik1958

    ognik1958

    2 października 2023, 05:23

    aj tam ja tez byłem na rózniastych lekach i......zwaliłem nie przymierzając te 50 kg chudnąc tygodniowi po kilogramie ale..... był i wycisk w ćwiczeniach i szlaban na wyżerkę i. przestrzeganie różnych tam czynników sprzyjających zwałce i dało radę ..i schudnąć a potem.... utrzymać znośną wagę czego i ci życzy tomek 👍

    • Porzeczka-V

      Porzeczka-V

      2 października 2023, 08:12

      Gratuluję:) może być powoli byle w dól:)

    • ognik1958

      ognik1958

      2 października 2023, 08:31

      wiesz.... nie zupełnie sie zgadzam🤷‍♀️ musi być narzucany sobie reżim i..żeby sie srało paliło trza tego przestrzegać i..poddać się pręgierzowi innych np. tu na forum poprzez raportowanie tak po wsiem i żeby publikować to.... nie za często i nie za rzadko...najlepiej jak ja to robiłem tak raz na tydzień

    • Porzeczka-V

      Porzeczka-V

      2 października 2023, 11:23

      każdy jest inny, u mnie takie reżimy zawsze kończyły się spektakularną porażką, może to kwestia charakteru. Ja mam tendencję to bycia "zero-jedynkową" i niestety o wiele wiecej wysiłku wymaga ode mnie nauczenie się funkcjonowania gdzieś pomiędzy NIC a WSZYSTKO:) W życiu w tym momencie w którym jestem, musiałabym wiele czasu poświecić, żeby funkcjonować tak jak ty, a go nie mam. Podziwiam systematyczność i wytrwałość, tabelki u ciebie robią wrażenia:) Ja na razie uczę się wprowadzać pomału zmiany/ A to codzienny spacer, a to ograniczenie słodkiego czy systematyczne branie suplementów. Jak to będzie ogarnięte na zadowalającym poziomie i zakodowane to następne rzeczy dojdą. Nie chcę, żeby odchudzanie dominowało moje życie, tak jak to było przy poprzednich dietach.

  • PACZEK100

    PACZEK100

    1 października 2023, 19:52

    Gratuluję spadku!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.