Dawno tutaj nic nie pisałam :)
Niestety brak internetu robi swoje.
Znów jestem w stolicy i powiem szczerze ,że po wielu trudnych przejściach wyszłam na prostą. Teraz wszystko zależy ode mnie i od szczęścia by tak się utrzymało. Schudłam łącznie w ciągu roku czasu 24 kilogramy. Od 84 do 60.
Wyobrażacie sobie jak się teraz czuje???
Mega superaśnie !!!
Niestety to jakoś nie jest powód do dumy ,gdyż schudłam tylko i wyłącznie przez nerwy i stres ( a może dzięki nim?)... W Każdym razie przechodziłam piekło i naprawdę nikomu nie życzę czegoś tak złego i okropnego co mnie spotkało.
Całe szczęście moje dobre uczynki zostały nagrodzone po latach nieszczęść.
Teraz układa mi się świetnie.
Nawet mam prace!
Trzymajcie kciuki by mi przedłużyli umowę, bo jeśli nie to sielanka zniknie baaardzo szybko :/
Chciałabym zamieścić tutaj moje aktualne zdjęcie ale ostatnio nie robiłam żadnych fotek :/ trzeba to chyba zmienić. W Każdym razie ...co do odchudzania... Chce zrzucić jeszcze więcej...ale nie gnam do tego celu zaparcie. Podoba mi się moja figura. Najważniejsze jest to by się nie zapominać i nie wcinać śmieciowego żarcia.
Wiadomo ,że od czasu do czasu można zgrzeszyć ale chodzi mi o raz w miesiacu ;)
Słodyczy nie jadam. A jak coś zjem to baaardzo rzadko. Gorzej już z tymi słonymi ale też nie ciągnie mnie do nich jakoś strasznie.
To wszystko przez to ,że zęby mnie bolą xD
Może i nawet dobrze bo przynajmiej nawet nie myśle o tym by sie poczestowac kostką czekolady. Teraz na słowo czekolada czuje ból zęba xD
Z całego serca życzę każdej babeczce co chce bardzo schudnąć i robi wszystko by zrzucic choc ten jeden kilogram, by nie poddawała się i nie łamała ;) Trzeba zawsze być dobrej myśli bo inaczej wszystko bedzie nam się sypac a tego przeciez nie chcemy hehe :)
Efkakonewka
25 kwietnia 2013, 21:47Trzymam kciuki, żebyś utrzymała.
paulinasraulina
25 kwietnia 2013, 21:47super, że zaczeło Ci się układać, no i gratuluję wagi :)
Nusiaaa123
25 kwietnia 2013, 21:43Wielkie gratulacje! :)