Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
38/98 Była pizza, nie ma pizzy .


Witam :)

Dzisiaj w mega dobrym humorze .
Pogoda tutaj świetna, na krótkim rękawku można chodzić, slonko świeci, mmm jesiennej depresji nie ma ;p

Siłka też była, dieta hmm...nad tym można dyskutować :P

Jutro mam dzień wolny od siłki, chyba, że pójdę na 45 min na rower, ale nie wiem. Idę do fryzjera- w końcu !

W piątek zapisuje się  do okulisty :) Będę miała okularki :P

Menu

Śniadanie- 3x pieczywo chrupkie z almette, pomidor, surimi, aktimel

II śniadanie- sałatka z tuńczykiem ( mix sałat, tuńczyk, kukurydza) jabłko

Obiad- pierś  indyka na parze, kasza kus-kus z pieczarkami i cebulą duszoną na wodzie, kalafior

Podwieczorek- KAWAŁEK PIZZY !

Kolacja- 2x pieczywo chrupkie z almette, 3 śliwki, surimi

Aktywność

45 rowerek
30 min bieżnia
15 min orbiterek
10 min crazy fit
hantelki
200x wioślarz

PIZZA SPALONA :p

Ale nigdy więcej takich wybryków :P
  • fadeaway

    fadeaway

    11 października 2013, 18:58

    Wrrrr gdyby nie ta pizza! Ale ważne, że smakowała ;D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.