Witam
Niedawno wróciłam od G no i co hmm...od dzisiaj jestem w związku ;)
Stwierdziłam,że co mi szkodzi, lepiej spróbować niż potem żałować ,że się nie spróbowało.
Nawet moja koszulka nim pachnie :P Nie będziemy się prawdopodobnie widzieć 2 tyg, bo ja pracuje, ale G stwierdził,ze coś się wykombinuje . A 21 idziemy na urodziny do jego kolegi.
Strasznie się zdziwiłam, bo ten kolega mówi,że wyprawia urodziny 21 i ,że mamy razem wpaść, a G na to "Ale my mieliśmy z Agą inne plany" (chodziło o to,że 21 ma być kolejny koniec świata i chciałam wypić z nim wino nad morzem) z marszu pamiętał ,że tego dnia jest umówiony ze mną ,miło mi się zrobiło, ale stwierdziliśmy,że pójdziemy jednak do niego.
Mało dzisiaj zjadłam, a to dlatego,że wstaliśmy dosyć późno, potem wegetowałam i nawet nie chciało mi się jeść, a jak wróciłam do domu to wszamałam kolację , późno , bo o 19. 30 , ale to nic .
Śniadanie- brak
Obiad- kawałek kalafiora, 2 malutkie schabowe z piersi kurczaka, troszkę ziemniaków
II śniadanie- ciastko (podzieliłam się nim ze szczurem:P )
Kolacja- warzywa na patelnie i kilka surimi
nowaja90
9 grudnia 2012, 20:30no to super!powodzenia Ci zycze i zwiazek uskrzydla wiec mam nadzieje ze pomoze Ci realizowac swoje plany i cele ;)
alex156
9 grudnia 2012, 20:03To super! Mam nadzieję, że będziecie szczęśliwi razem! :))