Witam
Wczoraj ok gdyby nie to,że jeszcze zjadłam troche surówki, chyba na prawdę muszę jeść więcej w ciągu dnia, bo potem wieczorem jestem głodna
Dzisiaj w pracy strasznie nerwowo, jadę do G. odbije sobie to u niego :P W sumie to pierwszy raz jak u niego będę :P Zawsze on siedział u mnie.,
Śniadanie- 10 paluszków surimi z sosem czosnkowym
II śniadanie- 5 paluszków surimi , 1 kanapka
Obiad- warzywa na patelnnie , malutki kawałeczek gotowanej piersi, 5 paluszków surimi
Podwieczorek- 3 mandarynki
Kolacja- Pewnie piwko :P
alex156
8 grudnia 2012, 16:02Surówka to nie taki wielki grzech, gorzej jakby wpadło jakieś ciasteczko albo pizza :)