Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
OPŁACAŁO SIĘ BARDZO !


Strasznie szybko ten czas mi ucieka, dieta, rower, Rodzina, dom, praca. Rzadkie te moje wpisy, ale naprawdę dużo zajęć, obowiązków, a jak mam poświęcić jeszcze czas na codzienne pisanie, to powiem uczciwie - wolę usiąść na rower. Dziś piszę, ponieważ ostatnie 2 tygodnie nie były łatwe dla mnie pod kątem redukcji. Otóż trzymałam czystą michę, nie było żadnych grzechów, starałam się mocno z aktywnością fizyczną (2 h rower każdego dnia, a w niedzielę 3 h) no i staję tydzień temu w poniedziałek na wagę i WZROST ;( Co jest do cholery - myślę sobie (mysli) ???? Teorii sporo, ale w wielu po prostu brakowało mi logiki. Jedyne co do łba mi przychodziło, że za dużo ćwiczę, każdego dnia forsuję się na tym cholernym rowerze, co prowadzi do tego, że pozbywam się tłuszczu, a buduję masę mięśniową, a mięśnie podobno ważą więcej niż sam tłuszcz. Wiecie, jakby sobie tego nie tłumaczyć poczułam się jakaś oszukana i zdemotywowana. Na jaką cholerę ja kręcę na tym rowerze i odmawiam sobie wielu rzeczy skoro i tak ta waga idzie nie w tą stronę co trzeba :? Unikałam cały dzień podania wyniku poniedziałkowego ważenia w swojej Grupie - było mi po prostu wstyd :( To ja tu kręcę te godziny na rowerze, nie żrę, a waga w górę - Dziewczyny z pewnością pomyślą, że coś kręcę i z pewnością żrę, a tej aktywności jest dużo mniej :| Przez głowę przeleciała mi nawet pomysł, aby skasować te cholerne konto na tym portalu i przepaść tak, jak kiedyś na tych kilka lat. Ale to była tylko chwila. Napisałam Dziewczynom, jak jest naprawdę, że nie wiem, co się dzieje, ale jest wzrost. Nie zbliża się jeszcze miesiączka, nie żrę, ćwiczę i zaliczyłam górkę. NIE ZAWIODŁY - JAK ZAWSZE ZRESZTĄ W TAKIEJ SYTUACJI <3 Basia z całą resztą momentalnie postawiły mnie na nogi. To, co wtedy do mnie napisałaś "że jesteśmy, jak Siostry, stanowimy Rodzinę, a Rodziny się nie zostawia" wzruszyło mnie maksymalnie i dodało ogrom siły, by nie patrzeć na ten wzrost, że trzeba dalej robić swoje, że może nawet warto dać odpocząć organizmowi od tego codziennego wysiłku fizycznego, bo organizm nie ma się kiedy regenerować. I zrobiłam tak, dalej idę swoją drogą, ćwiczeń nie potrafię sobie odmówić (chociaż w Walentynki odpuściłam sobie te 2 h rowerkowania - mąż zabrał mnie na kolację, ale taką bez grzeszenia i obżerania się). Dziś znów poniedziałkowe ważenie i co widzę? Nagrodę!!! Waga spadła o -2,6 kg :) Dziękuję Wam za wsparcie, dziękuję, że jesteście, że nie dajecie człowiekowi zwątpić w słuszność tego, co robi <3

Obiecałam Wam, że napiszę o domowej pielęgnacji ciała, takiej prostej i domowej, która mi bardzo pomogła utrzymać ciało w dość dobrej kondycji bez ogromnych nakładów - a straciłam wtedy ponad 50 kg i skóra nie wisiała. Taki wpis się pojawi jeszcze w lutym, więc cierpliwie czekajcie Kochani :)

Buziaki dla Wszystkich :*

  • Sofijaaa

    Sofijaaa

    8 marca 2020, 07:46

    Ja też czekam na jakiś wpis u Ciebie :-) Chociaż jakiś malutkim ;-)

  • GGVEN

    GGVEN

    7 marca 2020, 23:08

    Halo, halo.... Kochana! Jak tam u Ciebie? Odezwij się 😘

  • marg@rita

    marg@rita

    7 marca 2020, 14:35

    gratuluję spadku:) u mnie też czas leci jak szalony, nawet nie wiem kiedy minęły prawie 2 miesiące jak mnie tu nie było!

  • Trollik

    Trollik

    1 marca 2020, 20:00

    a co tam u Ciebie?

  • moysa

    moysa

    18 lutego 2020, 08:55

    Brawo! Piękny wynik :) Ps. zazdroszczę Ci tej grupy.. ja już jestem w kolejnej grupie, która jak zwykle milczy.. :( No widocznie takie moje szczęście..

    • PomocyAnia141

      PomocyAnia141

      18 lutego 2020, 11:03

      Fakt, miałam szczęście z Grupą. Dziewczyny są fenomenalne i tworzą zgraną ekipę. W tej atmosferze po prostu nie ma wyjścia - chudnie się i już :-) Buziaki wielkie :-*

  • bialapapryka

    bialapapryka

    18 lutego 2020, 08:03

    Pięknie! Gratuluję :)

  • kadrusia

    kadrusia

    18 lutego 2020, 07:56

    Wow, super. Wytrwałość popłaca.

    • PomocyAnia141

      PomocyAnia141

      18 lutego 2020, 11:03

      Popłaca popłaca :-) Ale nie masz pojęcia, jak łatwo jest upaść i zrezygnować. Buziaki :-*

    • kadrusia

      kadrusia

      18 lutego 2020, 11:17

      Mi się zdarzają ciągle upadki dlatego podziwiam, że jesteś wytrwała i Ci się udaje.

    • PomocyAnia141

      PomocyAnia141

      18 lutego 2020, 11:53

      Kochana, moja droga odchudzania jest bardzo kręta. Ponad 10 lat temu pojawiłam się ty z wagą ponad 140kg. Udało mi się zgubić ponad 50 kg. Zaszłam w ciążę z drugim dzieckiem i nawet nie wiem kiedy kilosy mi wróciły. Dziś idę tą samą drogą, co ponad 10 lat temu, mądrzejsza o doświadczenia. Odchudzanie, jeśli nie urodzi się w głowie poparte ogromną motywacją, nie ma szans na powodzenie. Mi czasem cholernie się nie chce, wolałabym poleżeć, odpocząć, ale zaraz sobie tłumaczę: kobieto, walczysz o sprawność, o zdrowie, nawet o życie - o estetycznych walorach już nie wspomnę ;-) Dużo pomyślności i siły dla Ciebie Kochana życzę :-*

  • IR-KA

    IR-KA

    17 lutego 2020, 18:45

    Gratuluję 🎊 wspaniały wynik.... Dobrze że się nie poddałaś było warto!!!

    • PomocyAnia141

      PomocyAnia141

      17 lutego 2020, 20:19

      W głównej mierze to WY uratowałyście sprawę podnosząc mnie z kolan - dziękuję mocno :-*

    • IR-KA

      IR-KA

      17 lutego 2020, 21:49

      Nie ma za co... O to chodzi przecież po to tu wszystkie jesteśmy szukamy wszystkie wsparcia... Buziaki 😘

    • PomocyAnia141

      PomocyAnia141

      17 lutego 2020, 22:01

      Buziaki Ircia :-*

  • Sofijaaa

    Sofijaaa

    17 lutego 2020, 18:07

    Super 😊 Tak myślałam że w tym tygodniu będziesz miała ładny spadek😀

    • PomocyAnia141

      PomocyAnia141

      17 lutego 2020, 18:25

      Dziękuję za wsparcie - też się cieszę, że ruszyło, bo już gotowa byłam połamać ten mój rower ;-)

  • Nirvanka2016

    Nirvanka2016

    17 lutego 2020, 17:22

    Super :D wiedziałam, że to tylko chwilowy zastój :) buźka

    • PomocyAnia141

      PomocyAnia141

      17 lutego 2020, 18:26

      Tak, miałyście rację, że to tylko chwilowe i potem pójdzie :-) Buziaczki :-*

  • PuszystaMamuska

    PuszystaMamuska

    17 lutego 2020, 16:29

    Gratuluję spadku. Regeneracja to bardzo ważny czas dla organizmu. Pomyśl o tym. Pozdrawiam serdecznie.

    • PomocyAnia141

      PomocyAnia141

      17 lutego 2020, 18:26

      Dziękuję Uleńko :-* Będę pamiętać o tej regeneracji :-) Pozdrowionka :-)

  • ASIOREK71

    ASIOREK71

    17 lutego 2020, 16:18

    A dziś o Tobie w pracy pomyślałam że muszę do Ciebie napisać i wezwać do raportu...Atu proszę taki ładny wpis!!!Super!!!

    • PomocyAnia141

      PomocyAnia141

      17 lutego 2020, 18:27

      Myślami mnie ściągnęłaś Kochana ;-) Buziaki :-*

  • Alladynaa

    Alladynaa

    17 lutego 2020, 16:16

    Super spadek, gratulacje.

  • BigUnicorn

    BigUnicorn

    17 lutego 2020, 16:13

    Bardzo mocno gratuluje spadku <3 Daj sobie czas na regenerację, ona jest tak samo ważna jak ćwiczenia :)

    • PomocyAnia141

      PomocyAnia141

      17 lutego 2020, 18:28

      Właśnie do mnie dotarło, że oprócz tego, że ćwiczę, muszę się też regenerować :-) Buziaczki :-*

  • Sunniva89

    Sunniva89

    17 lutego 2020, 15:49

    super kochana !

    • PomocyAnia141

      PomocyAnia141

      17 lutego 2020, 18:29

      Dziękuję Ci pięknie :-) Buziaczki :-*

  • Dasza205

    Dasza205

    17 lutego 2020, 15:13

    Wytrwałość popłaca, brawo.

    • PomocyAnia141

      PomocyAnia141

      17 lutego 2020, 18:29

      Święte słowa. Nie masz pojęcia, jak bliska byłam zwątpienia. Buziaki :-*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.