Za co bardzo przepraszam. Ale zapewniam, że nie zaniedbałam dietki i ćwiczeń. Zapycham się owockami i warzywami z targu, robię sobie soki, przeciery na zimę - samo zdrowie! No i ćwiczę na tym swoim żelaznym przyjacielu. Chociaż przyznam się Wam, że nasza przyjaźń pewnego dnia została zagrożona, bo już go miałam serdecznie dość. Najpierw narobił mi szalonych zakwasów, a potem w środku nocy, gdy szłam do łazienki, o mało co bym się o niego nie zabiła. Tak w niego dziarsko przysunęłam, że siniaki mam do dziś. Ale to nauczka dla mnie, żeby po ćwiczeniach odstawiać go w bezpieczne miejsce, a nie zostawiać w przejściu. No i do rzeczy, dziś rano stanęłam na wagę i pokazała 1,5 kg mniej. Cieszę się, naprawdę, ale chyba muszę zacząć brać jakieś witaminy, bo włosy zaczęły mi strasznie wypadać. No i tak ten czas leci. Martwią mnie pewne rzeczy, ale mam nadzieję, że wszystko się niebawem wyjaśni. Zaraz zaktualizuję paseczek i idę się myć, bo jutro z rana wybieram się na zakupy. Nie macie pojęcia, jakie to dla mnie głębokie przeżycie. Śpijcie dobrze Aniołki
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
blusia
25 sierpnia 2009, 12:58witaminy sie na pewno przydadza, ale na wypadajace wlosy polecam odzywke WAX, mozna ja kupic w aptece, swojego czasu ja stsowalam i pozniej mialam widoczne zmiany, mniej wlosow wypadalo, a co lepsze nowe rosly :) pozdrawiam
Nadia0088
25 sierpnia 2009, 12:26jak tak głębokie jak dla mnie to nie zazdroszczę:P
pasztetoowa
25 sierpnia 2009, 00:07Hehe też się interesuje kryminologią i też myślałam o policji, ale się rozmyśliłam, m.in. z tego samego powodu: too fat. A wiesz na spełnienie marzeń nigdy nie jest za późno. Jak już schudniemy, co w niedalekiej przyszłości nastąpi :) możemy się do nich zgłosić! No a jak dietka? buziaki :*
pasztetoowa
24 sierpnia 2009, 00:54a jeszcze jedno mam pytanie! Obejrzałam zdjęcia twojego Żelaznego Przyjaciela, ale nie ukrywam, że bardziej w oku rzuciły mi się książki, których jestem wielką wielbicielką. Też lubisz czytać? To jedno pytanie, a drugie to: na ostatnim zdjęciu, w prawym dolnym rogu, druga półka od brzegu zdjęcia. Tam jest taaka gruba biała książka! Wygląda znajomo, czy to Brunon Hołyst? Czy też interesujesz się psychologia i kryminologią? Tak pytam bo mało ludzi znam z takimi zainteresowaniami :P 1 godzina - na mózg mi się rzuca! ;)
pasztetoowa
23 sierpnia 2009, 21:51gratuluję spadku wagi :) Ćwicz na swoim sprzęciorze, ćwicz bo sama widzisz, że dobrze robi :) a jak cierpisz z powodu zakwasów to pomyśl, że gdzieś tam ja również twardo zatryndalam na stepperze a potem cierpię od zakwasów :) i udanych zakupów życzę dobranoc :)
Quarika
23 sierpnia 2009, 11:54sprzęt super! baaardzo sie ciesze, ze waga u Ciebie coraz mneijsza :) no no juz niedługo i bedzie dwucyfrowa liczba. Oby tak dalej :*! buziaki i gratuluje Aniu serdecznie!
kaguyaa
22 sierpnia 2009, 17:44no i pieknie, tak trzymac i chudnac, a co do przyjazni hmmm, o nia trzeba dbac ;-),pozdrawiam cieplutko
marleninka
22 sierpnia 2009, 15:46a z "przyjacielem" to tak tylko na poczatku, potem bedziecie sie porozumiewac bez slow i nie bedziecie na siebie wpadac ;P hihi :) udane zakupy? na pewno! pozdrawiam :*
Latarnia
22 sierpnia 2009, 08:24super, świetny spadek wagi...brawo... i uważaj na niego....
Brzoskwinkaa
22 sierpnia 2009, 08:13Zakupy powiadasz? Mam nadzieję, ze beda udane... daj znac co kupilaś :)
Patunia1979
22 sierpnia 2009, 08:10Oby tak dalej. Kilogramy w dół a samopoczucie w górę!!! Pozdrawiam.
niunka31
22 sierpnia 2009, 06:44oj ja ile razy wpadlam w nocy na moj rowerek a najbardziej jak udezylam malym paluszkiem u nogi,kochana gratulacje widzisz juz rozmienilas nastepna dziesiatke teraz nastepny cel...buziaczki
sunshade
22 sierpnia 2009, 03:33gratuluję zrzucenia kolejnych kilogramów :) mi też strasznie włosy wypadają ;/ i muszę sobie jakieś witaminki kupic ;)
grubbaaa
22 sierpnia 2009, 00:08uważaj tylko na odpowiednie ozywianie witankinki i te sprawy, żebyś dobrze się czuła. Sprzęt do ćwiczeń u mnie był 80% sukcesu (jak waga stanęła w miejscu mimo diety mż), włączasz TV i jedziesz :) Pozdrawiam serdecznie!
janka80
21 sierpnia 2009, 23:37mi tez strasznie wlosy wypadaja garsciami, kupilam jakas kuracje niby na 3 miesiace sama nie wiem na ulotce pisze ze widac dopiero po 6tyg jakies zmiany, teraz przeszukuje internet za jakims super szamponem :) pozdr i czymam kciuki
dziewczynaznadwaga
21 sierpnia 2009, 22:57Witaj .... na wypadajace wlosy polecam magnez ... do picia lub w tabletkach jak wolisz ... kiedys mialam tez ten problem ze przez odchudzanie (nieumiejetne wtedy) wypadaly mi wlosy jak szalone i pani dermatolog wlasnie przepisala mi magnez do codzienniego picia i jakies leki w plynie ktore musialam wklepywac w skore glowy ... wiec jezeli bedzie ich coraz wiecej ubywalo i beda coraz slabsze idz do dermatologa ... pozdrawiam i gratuluje spadku wagi :)