To że ludzie Ciebie tak ocenili to również Twoja zasługa.W ciagu ostatnich miesięcy pojawiło się wiele pamiętników gdzie scenariusz jest ten sam " nadwaga-zdrada-rozwód-nagła miłość a potem to już "ucieczka" z Vitalii na parę miesięcy i robienie poszukiwań Twojej osoby przez ludzi którzy Ciebie wspierali i się martwili.Ja wiem że istnieje też życie realne .Ależ i Ty jesteś niesprawiedliwa chyba coś tym ludziom którzy tak Ciebie wspierali,martwili isę,cieszyli każdym Twoim kg mniej i miłością chyba coś się należy.Należy jakieś mini znak,jakieś wytłumaczenie.Przecież pisąłaś że z tyloma osobami masz kontakt na priv a potem co do czego TYCH OSÓB nie ma! A teraz zjawiasz się z pretensją....I tak się zastanawiam że to aż dziwne że teraz nagle masz tyle "przyjaciół" kiedy się odezwąłaś a gdzie byli wtedy? Wtedy w Ciebie wątpili.
antelao
19 kwietnia 2011, 06:51
mam na myśli ten pierwszy demotywator. Jak przeczytasz wszystko to zrozumiesz że te wszystkie komentarze wynikneły z faktu, że zniknęłaś nie podając do siebie nikomu namiarów. Nawet ta Twoja Elyta Cię szukała po całej Vitalii i Mazowszu. Trudno było pogadać prosto w twarz. Nie osądzaj tych co się martwili pochopnie. A to że były też podkręcaczki sensacji? Cóż, dałaś im pożywkę nagłym zniknięciem więc samo poszło.
Wybacz, że znowu prawię Ci morały, a nawet się nie znamy. Jesteś tu znana więc mimo że Ty mnie nie znasz, to ja znam Ciebie na tyle na ile pozwoliłaś się poznać tutaj. Kibicuję Ci i trzymam kciuki za dniu w których nie będzie ani łez ani tym bardziej rozlanej krwi.
pendraiw
18 kwietnia 2011, 21:47
jazdę miałaś niezłą w komentarzach. No ale chyba nie będziesz przejmować się jakimiś prostaczkami?
Uśmiałam się zwłaszcza z jednej dość "hardej " buahahaha.
Fajnie się Ciebie czyta ,więc pisz pisz, będę zaglądać :)
marleninka
18 kwietnia 2011, 21:28
wreszcie!!! nie patrz na te złe słowa, wielka grupa Ci kibicowała i kibicować będzie!!! cokolwiek się działo,cokolwiek jest teraz - najważniejsze, że wróciłaś!!!!
LovePeaceHappiness
18 kwietnia 2011, 21:17
Zaglądam do Ciebie co jakiś czas, czekając na jakieś wieści co u Ciebie. Nie powiem, że się nie martwię, ale trzymam mocno kciuki żeby wszystko było u Ciebie cudownie.
Nie przejmuj się tylko rób swoje:) Trzymam kciuki :)
pierniczka1984
18 kwietnia 2011, 18:09
Jejku ! Jesteś wreszcie !! :D Z niecierpliwością czekałam aż się odezwiesz ! A miałam nadzieję,ze w końcu dasz znać bo nie skasowałaś pamiętnika ! Nawet nie wiesz jak tu Ciebie brakowało... ! Pisz Aniu co u Ciebie !! Pozdrawiam gorąco !
sniezka02
18 kwietnia 2011, 16:57
wrocilas !!!!! boze 8 miesiecy, mow co sie dzialo !!
Lamiaaaaa
18 kwietnia 2011, 16:33
przeczytałam prawie cały twuj pamiętnik, jestem pełna podziwu :-)
A większość z was w komentarzach pisze takie bzdury że żal czytać.
lazur02
18 kwietnia 2011, 15:56
Aniu cokolwiek się dzieje trzymaj się :)
lazur02
18 kwietnia 2011, 15:56
Aniu cokolwiek się dzieje trzymaj się :)
lazur02
18 kwietnia 2011, 15:56
Aniu cokolwiek się dzieje trzymaj się :)
brunetka77
18 kwietnia 2011, 15:06
Aniu w końcu wróciłaś my tu wszystkie tęskniłyśmy za Tobą tylko czemu ani jednego słówka co u Ciebie pisz dziewczyno bo umieramy z ciekawości......
Levis1977
18 kwietnia 2011, 14:35
Jeszcze 28 kg i będzie luz. Mój długotrwały research wykazał, że myśli ludzkie nie należą do nich samych tylko są warunkowane całym bagażem nagromadzonym w mózgu. Mózg coś tam sobie wymyśla, lata to po bani i wcale nie należy do człowieka. Serio :-D Tak jest, a kto się z tym nie zgadza to pies go ...ł. LOL.
STORCZYK79
18 kwietnia 2011, 13:00
mam nadzieje że wróciłaś na dłużej zawsze czytałam twój pamiętnik
nareszcie się odezwałaś po tylu miesiącach. napisz co u Ciebie słychać bo pewnie przez tak długi okres czasu cos się zmieniło.
pozdrawiam
amadzika
18 kwietnia 2011, 12:15
Aniu w końcu jesteś!!!nie mogłam uwierzyć kiedy zobaczyłam Twój wpis...często tu zaglądałam z myślą , że kiedyś wrócisz...Wiem, że to co ostatnio można było przeczytać na V nie było miłe ale cóż znaczy te kilka wrednych osób w porównaniu z tymi, które dobrze Ci życzą i cieszą się z Twojego powrotu:)))
pyzia1980 (moderator Vitalia.pl)
19 kwietnia 2011, 07:57To że ludzie Ciebie tak ocenili to również Twoja zasługa.W ciagu ostatnich miesięcy pojawiło się wiele pamiętników gdzie scenariusz jest ten sam " nadwaga-zdrada-rozwód-nagła miłość a potem to już "ucieczka" z Vitalii na parę miesięcy i robienie poszukiwań Twojej osoby przez ludzi którzy Ciebie wspierali i się martwili.Ja wiem że istnieje też życie realne .Ależ i Ty jesteś niesprawiedliwa chyba coś tym ludziom którzy tak Ciebie wspierali,martwili isę,cieszyli każdym Twoim kg mniej i miłością chyba coś się należy.Należy jakieś mini znak,jakieś wytłumaczenie.Przecież pisąłaś że z tyloma osobami masz kontakt na priv a potem co do czego TYCH OSÓB nie ma! A teraz zjawiasz się z pretensją....I tak się zastanawiam że to aż dziwne że teraz nagle masz tyle "przyjaciół" kiedy się odezwąłaś a gdzie byli wtedy? Wtedy w Ciebie wątpili.
antelao
19 kwietnia 2011, 06:51mam na myśli ten pierwszy demotywator. Jak przeczytasz wszystko to zrozumiesz że te wszystkie komentarze wynikneły z faktu, że zniknęłaś nie podając do siebie nikomu namiarów. Nawet ta Twoja Elyta Cię szukała po całej Vitalii i Mazowszu. Trudno było pogadać prosto w twarz. Nie osądzaj tych co się martwili pochopnie. A to że były też podkręcaczki sensacji? Cóż, dałaś im pożywkę nagłym zniknięciem więc samo poszło. Wybacz, że znowu prawię Ci morały, a nawet się nie znamy. Jesteś tu znana więc mimo że Ty mnie nie znasz, to ja znam Ciebie na tyle na ile pozwoliłaś się poznać tutaj. Kibicuję Ci i trzymam kciuki za dniu w których nie będzie ani łez ani tym bardziej rozlanej krwi.
pendraiw
18 kwietnia 2011, 21:47jazdę miałaś niezłą w komentarzach. No ale chyba nie będziesz przejmować się jakimiś prostaczkami? Uśmiałam się zwłaszcza z jednej dość "hardej " buahahaha. Fajnie się Ciebie czyta ,więc pisz pisz, będę zaglądać :)
marleninka
18 kwietnia 2011, 21:28wreszcie!!! nie patrz na te złe słowa, wielka grupa Ci kibicowała i kibicować będzie!!! cokolwiek się działo,cokolwiek jest teraz - najważniejsze, że wróciłaś!!!!
LovePeaceHappiness
18 kwietnia 2011, 21:17Zaglądam do Ciebie co jakiś czas, czekając na jakieś wieści co u Ciebie. Nie powiem, że się nie martwię, ale trzymam mocno kciuki żeby wszystko było u Ciebie cudownie.
majrok
18 kwietnia 2011, 20:45co myślą i mówią inni...to ich problem Aniu...co u Ciebie?
BrokenTonight
18 kwietnia 2011, 18:18Nie przejmuj się tylko rób swoje:) Trzymam kciuki :)
pierniczka1984
18 kwietnia 2011, 18:09Jejku ! Jesteś wreszcie !! :D Z niecierpliwością czekałam aż się odezwiesz ! A miałam nadzieję,ze w końcu dasz znać bo nie skasowałaś pamiętnika ! Nawet nie wiesz jak tu Ciebie brakowało... ! Pisz Aniu co u Ciebie !! Pozdrawiam gorąco !
sniezka02
18 kwietnia 2011, 16:57wrocilas !!!!! boze 8 miesiecy, mow co sie dzialo !!
Lamiaaaaa
18 kwietnia 2011, 16:33przeczytałam prawie cały twuj pamiętnik, jestem pełna podziwu :-) A większość z was w komentarzach pisze takie bzdury że żal czytać.
lazur02
18 kwietnia 2011, 15:56Aniu cokolwiek się dzieje trzymaj się :)
lazur02
18 kwietnia 2011, 15:56Aniu cokolwiek się dzieje trzymaj się :)
lazur02
18 kwietnia 2011, 15:56Aniu cokolwiek się dzieje trzymaj się :)
brunetka77
18 kwietnia 2011, 15:06Aniu w końcu wróciłaś my tu wszystkie tęskniłyśmy za Tobą tylko czemu ani jednego słówka co u Ciebie pisz dziewczyno bo umieramy z ciekawości......
Levis1977
18 kwietnia 2011, 14:35Jeszcze 28 kg i będzie luz. Mój długotrwały research wykazał, że myśli ludzkie nie należą do nich samych tylko są warunkowane całym bagażem nagromadzonym w mózgu. Mózg coś tam sobie wymyśla, lata to po bani i wcale nie należy do człowieka. Serio :-D Tak jest, a kto się z tym nie zgadza to pies go ...ł. LOL.
STORCZYK79
18 kwietnia 2011, 13:00mam nadzieje że wróciłaś na dłużej zawsze czytałam twój pamiętnik
dagma
18 kwietnia 2011, 12:25nareszcie się odezwałaś po tylu miesiącach. napisz co u Ciebie słychać bo pewnie przez tak długi okres czasu cos się zmieniło. pozdrawiam
amadzika
18 kwietnia 2011, 12:15Aniu w końcu jesteś!!!nie mogłam uwierzyć kiedy zobaczyłam Twój wpis...często tu zaglądałam z myślą , że kiedyś wrócisz...Wiem, że to co ostatnio można było przeczytać na V nie było miłe ale cóż znaczy te kilka wrednych osób w porównaniu z tymi, które dobrze Ci życzą i cieszą się z Twojego powrotu:)))
claudia2002
18 kwietnia 2011, 11:54wracaj do nas kochana i pisz i dziel się z nami Twoimi wzlotami i upadkami zawsze to łatwiej buziaki
siwa1984
18 kwietnia 2011, 11:38i z niecierpliwośccią czekam na relację z Twojej nieobecności. Pozdrówka:*