Wczorajszy dzień wyglądał bardzo podobnie do przedwczorajszego - nie biegałam, ale byłam za to 2 godziny na rolkach i bardzo mi się podobało! Na początku strasznie się bałam, w szczególności, że miałam ubrane nowe rolki! Ale ani razu się nie wywróciłam i na prawdę spodobało mi się jeżdżenie na rolkach!
Co do mojego nastroju : to odchudzanie dużo mi daje, z bezsilnej, zakompleksionej osoby,która ciągle narzekała na siebie, zaczęłam wierzyć w siebie i w swoje możliwości oraz uświadomiłam sobie jak wiele rzeczy jestem w stanie zmienić!
Zanim zaczęłam się odchudzać miałam depresje, nie akceptowałam siebie w ogóle, nigdzie nie wychodziłam, zaczęłam unikać ludzi a teraz kiedy jestem na dobrej drodze czuje się dużo pewniej siebie a to dopiero połowa!
Szczerze życzę każdemu takich zmian! Mam nadzieje jednak, że to nie jest chwilowe i zdrowe nawyki pozostaną mi już na zawsze!
Na śniadanie póki co zjadłam 2 kromki razowe, na każdej po połowie plastra szynki, kawałku pomidora, rzodkiewki, ogórka i sałaty ;)
Bardzo dużo daje mi też woda - przed każdym posiłkiem wypijam szklankę dzięki temu szybciej przychodzi uczucie sytości. Woda na prawdę pomaga podczas odchudzania!
Jeśli chodzi o dzisiejsze ćwiczenia to jestem już po 30 min z chodakowską i 70 przysiadach, właśnie wybieram się do kosmetyczki (w końcu zaczynam dbać o siebie) aby wyregulować brwi. Planuje pojeździć jeszcze na rolkach i może jakieś ćwiczenia pod wieczór ;)
6 ) Jak się czuje z aktualną wagą? Teraz już całkiem okej, nie wstydzę się wyjść z domu, jednak wiem, że to nie koniec a dopiero początek bo jestem w połowie drogi do mojego celu a potem trzeba utrzymać zdrowe nawyki by waga znów nie wzrosła :) Czuje się atrakcyjniejsza niż z 57 kg jednak jeszcze dużo mnie czeka ;)
Powodzenia wszystkim i przyjemnego dnia ;)
BrzydkaGrubcia
7 maja 2013, 17:10A ja sie boje jezdzic na rolkach :( Niezdrowe jedzenie juz Ci nie bedzie smakowac, zobaczysz :)