Nie moge uwierzyc,ze nie bylo mnie tu niemal miesiac. Ostatni wpis datowany jest na dzien 27.02!!!!WOW:) A ja ciagle mialam zajrzec, napisac, dodac zdjecie jedzonka,ale bylam zajeta. Wiele sie dzieje, ciagle cos do zrobienia;)
Tak czy inaczej:
Ciagle na diecie - Dukanie neistety . Trzymam sie zasad raczkami i nozkami. Nie ma odstepstw czy zaniechań.
Dzis jakos tak mnie nosilo i musialam sie zwazyc. Mimo,ze dni warzywne,ze po sniadaniu i kawie i chba z 10 pomidorkach koktajlowych, waga pokazala
75,1:):):):)
Znaczy minus ponad 2kg:):):)
A tyle tygodni waga stala:)
Dzwonilam do mamy a mama mowi to juz z gorki Kochana:)
I tak mysle, czekalam na 75 teraz czekam, wyczekuje 69:):):):)
Juz bardzo za nimi tesknie:):):)
Moja siostra juz nie pali 12 dni - taka jestem z niej dumna:):):)
Moja dzielna siostrzyczka;)
Trzyma age miedzy 64-66kg przy rzucaniu palenia musi byc silna i dzielna:)
Dzieki,ze zagladacie do mnie: Elu i Zoyeczko, moje diwe wierne przyjaciolki w odchudzaniu:)
Buziam
Aldek57
25 marca 2013, 21:56gratulacje:)
ama25
25 marca 2013, 19:19gratulacje dla siostry,,,i dla Ciebie ,ładny spadeczek..
bea3007
25 marca 2013, 14:10Gratuluję spadku :-)