Hej jako,ze wczoraj byl Dzien Kobitek, zamienilam sobie bialkowy czwartek na piatek:)
Zatem dzisiejsze manu: placuszki otrebowe z jogurtem i slodzikiem, kefir, udka kuraka , moze na kolacje rybka.
No i duzo wody i herbatek.
Popijam kawke i czekam na dizeicaczki.Ciesze sie,ze piateczek, jutro jeszcze szkola polska,ale to bardziej przyjemnosc niz praca i wooolneee:)
73 dni zostaly do moich wymarzonych wakacji i chcialabym utracic z 4-5 kg, ale zobaczymy jak to bedzie.
Ciesze sie, bo jutro przybedzie nasza nowa sofa, wreszcie spozniona 3 tygodnie i dzieki temu dostaniemy 2 pufy gratis - super hahaha
Zaczne znowu brzuchy, bo mialam wymowke,ze jak sprzedalismy stare meble to nie mam gdzie nog trzymac hahaha
No i chcialabym wreszcie zmierzyc sie A6W;)
Zobaczymy
tymczasem buziam Was mocno piatkowo i zycze cudownego weekendu:)
Chudnac mi tam zdrowo:)
Aloomka
15 marca 2012, 19:15środek to bibuła-czarna+brązowa :)
sowa33
9 marca 2012, 12:23Oj do ilu ja postanowień się przymierzam. Ale nie od razu Warszawę zbudowali. Wszystko w swoim czasie. A wszystko zaczyna się w głowie -więc będzie dobrze. Trzymam kciuki !!!
bea3007
9 marca 2012, 11:51Gratulacje