Kochane Dziewcyznki, jak uplywa Wam niedziela??? Bo u mnie pracowicie. Jestem u siostry. Troszke sie nagotowalam, bo pokazalam jej jak robic ciacho z mikrofali, jak nalesniczki i mojego, slynnego juz smietanowca:) Byla zachwycona:):):):)Wszystko jej smakowalo, wiec oplacalo sie napracowac;)
Teraz poszla na Christmas Party, dzielna Dziewczynka, bedzie sie bawic bez alkoholu:)Alez sie zawziela;)
Ale, ale ja tu w ogole w innym celu, chcialam Wam cos pokazac. Otoz dzis zalozylam spodenki, ktore niedawno jeszcze byly zaciasne, potem zakladalam je, bo tylko one mi nie spadaly z tyleczka a teraz same zobaczcie:
Za duze i to sporo:):):)Ciesze sie jak dziecko:) Trudno mi tylko uwierzyc,ze to wszystko dzieje sie naprawde:)
Buziaki i milego wieczorku:)
kamelkaa
17 stycznia 2011, 08:26no pięknie! gratulacje!
astra11979
16 stycznia 2011, 23:47Zazdroszczę Ci silnej woli!!!
JustynaBrave
16 stycznia 2011, 22:29pogratulować :)
mysza81
16 stycznia 2011, 20:14Super! Gratuluję ;-)
ilona761976
16 stycznia 2011, 19:41super ;-) gratulacje !!! oby tak dalej Laseczko !
zuzek33
16 stycznia 2011, 19:19!!!!!!!!!!!!!
bozenka21
16 stycznia 2011, 19:06Gratulacje!! Ubrania to najlepszy wyznacznik tego, jak zmieniają się nasze ciała!
resolution
16 stycznia 2011, 19:04jestem pod wrażeniem :D "wiszące spodnie" to motywacja :D po diecie można wymienić garderobe;P