Cześć, dziś zaliczyłam mega pozytywny dzień, zewsząd atakowały mnie słodkości, a ja dzielnie odmawiałam
natomiast rano jak weszłam na wagę zobaczyłam - 2,5kg ...woda schodzi jak szalona i widzę to po swoich ciele
właśnie skończyłam trening z orbitrekiem, ciężarki na ręce i brzuszki, piję sporo wody i to tak po trochu nie 3 litry na jeden raz, więc wszystko póki co ok,
jutro wracam do pracy po 14dniowej przerwie ....to będzie niezła jazda bez trzymanki ;]