Wczorajszy dzień zgodnie z przewidywaniami przeleciał z prędkością światła. Na wpis nie starczyło mi już energii i czasu . Nawet z jedzeniem było krucho, bo przy wieczornym liczeniu okazało się, że zjadłam za mało i musiałam dodać jeszcze słonecznik i jogurt - wyszedł mi prawdziwy post ścisły. Dzisiaj już spokojnie i raczej zgodnie z planem:
1. Zjedzone - wczoraj 1350 kcal / dzisiaj 1650 kcal
2. Spalone - 420 kcal / 320 kcal
3. Wychodzone - 11800 kroków - 8,5 km / 9000 - 6,6 km
4. Cukru - wczoraj 2 kostki gorzkiej czekolady / dzisiaj znowu 0 !!!
5. FODMAP - 100 %
6. Wypite - wczoraj trochę za mało / dzisiaj 1,5 l
7. Owoce, warzywa - zaliczone
8. Spanie - zgodne z planem.
Lubię to uczucie, kiedy spodnie zaczynają się robić luźniejsze . Oby tylko waga potwierdziła moje radosne przypuszczenia .
hanka10
28 lutego 2020, 12:10Powodzenia :)!!