No to dziś czwartek i wizyta u dermatologa. Cieżko mi było jechać i pokazać sie tak bez makijażu przed tymi ludźmi co tez tam byli ja to mam chyba jakąś paranoje na punkcie swojej cery. Tylko jak weszłam do środka to patrzyłam czy nikt się nie patrzy na mnie . Okropnie się czułam i nie moglam tych krost zasłonić. A tam tyle osób miało nieskazitelną cerę. A ja głupia jeszcze przed samym wyjazdem do lekarza nawyciskałam na twarzy że miałam ochote zostać w domu i nikomu sie nie pokazywac. No ale mama mnie juz zapisała i zresztą musiałam kiedyś jechać.
Jeju sama na siebie jestem zła, mama na mnie to już krzyczy zebym zostawila ta skórę i jej tak nie męczyła a to ciągłym myciem albo peelingiem czy czymś innym.
Ale no ja i tak swoje, chyba nigdy nie wyleczę tej piepszonej cery !!!!
A u dermatologa hmm... dostalam jak zwykle jakis antybiotyk doustnie i maści do smarowania. Za 10 dni kolejna wizyta, mam sie stawić.
No i czas na menu :
ŚNIADANIE
owsianka z jogurtem
OBIAD
warzywa na patelnię ze szprotem z puszki
+ skrzydełko bez skóry z zupy i 3 marchewki tez z zupy
KOLACJA
activia brzoskwiniowa
owsianka z jogurtem
OBIAD
warzywa na patelnię ze szprotem z puszki
+ skrzydełko bez skóry z zupy i 3 marchewki tez z zupy
KOLACJA
activia brzoskwiniowa
ĆWICZENIA :
o godz 11 - 10 min trening nóg z Mel B
10 min trening brzucha z Mel B
o godz 19 - ćwiczenia "płaski brzuch w tydzień'
60x przysiady
160x nożyce poziome
160x pół-brzuszki
360x brzuszki skośne
Alexia.
17 maja 2012, 19:49nie martw sie niedlugo wyprobujesz to "cudowne oczyszczanie";p i moze pomoze:) Taa lekarze tylko antybiotyk, masci ze sterydami, ale to tylko na chwile pomaga. Ile ciwczen no no:)