13 edycje zaczynam z wagą 67,1 kg.
Kurde czy ja zejde kiedyś poniżej 65, ciagle krąże wkoło tych 67 i ponad
to. Już mnie znudziła ta waga wciąż jedno i to samo . Ile to można ale
też wiem że w pewnym stopniu do tego sie przysłużyłam bo przez świeta
jadłam ile chciałam i to co chciałam a przed świetami już mi wskoczyła
65,7 może jeszcze nie mocne 65 ale już było.
No a teraz znowu brnać do tej wagi a gdzie moja kochana 5 z przodu
chyba predzej zobacze wiecej na wadze niż te 57 . Ojej licho to widzę
jak ja tak szybko sie poddaje.
A propo zdjęć bedą na wieczór bo teraz za bardzo nie mam jak bo mama u mnie siedzi i oglada Tv. A jakby zobaczyła to bym spaliła sie ze wstydu
Menu :
I śniadanie : płatki owsiane z mlekiem i jogurtem
II śniadanie : pomarańcz
Obiad : pierś z kurczaka duszona i warzywa na patelnię + 4 marchewki
gotowane
Podwieczorek : jogurt naturalny 0 % - 200 g
Kolacja : activia wiśniowa
+
ćwiczenia ABS - 35 MIN
Alexia.
16 kwietnia 2012, 16:36na pewno zejdziesz. jak dalej bedziesz tak cwiczyc i zdrow jesc to sie uda:) A co do masci to kup w aptece, niecale 3 zl:)
metamorfoza2011
16 kwietnia 2012, 15:31zobaczysz 5 zobaczysz ;) cierpliwosci ;D
Alexia.
16 kwietnia 2012, 15:22a probowalas moze masc ochronna z wit A? bo vit. A regeneruje naskorek wiec moze akurat Ci pomoze:)
Alexia.
16 kwietnia 2012, 15:11kochana dasz rade, ja jakis czas temu tez wazylam 67 kg i myslalam ze nigdy nieuda mi sie zejsc nizej, bo opornie mi to szlo. A teraz jest duzo lepiej:)
...Dupka
16 kwietnia 2012, 15:10Trzymam kciuki za spokojny powrót do 65 kg i niżej :) Powodzenia w PiChu !