Zawdzięczam go wczorajszemu dniu oczyszczania bo dziś
waga się uśmiechnęła i pokazała 1,3 kg mniej od wczoraj. Normalnie
rewelacja stanęłam na wadze i wytrzeszczyłam aż oczy nie spodziewałam się że zobaczę
równe 66 kg. Miałam raczej nadzieje że będzie to 66 ale z przecinkiem. A tu niespodzianka jej jej warto było cierpieć wczoraj tą głodówkę warto dziś mam nagrodę.
waga się uśmiechnęła i pokazała 1,3 kg mniej od wczoraj. Normalnie
rewelacja stanęłam na wadze i wytrzeszczyłam aż oczy nie spodziewałam się że zobaczę
równe 66 kg. Miałam raczej nadzieje że będzie to 66 ale z przecinkiem. A tu niespodzianka jej jej warto było cierpieć wczoraj tą głodówkę warto dziś mam nagrodę.
Trzeba chyba będzie częściej robić sobie dni na oczyszczenie...
może w każdym tygodniu... później jest zadowalający efekt he he.
Gdyby nie to że dziś tak łądnie waga mi odpłaciła predko bym nie zrobiła znowu dnia z dietą oczyszczającą. A tak jestem lżejsza o kilogram
może w każdym tygodniu... później jest zadowalający efekt he he.
Gdyby nie to że dziś tak łądnie waga mi odpłaciła predko bym nie zrobiła znowu dnia z dietą oczyszczającą. A tak jestem lżejsza o kilogram
puszek1986
30 marca 2012, 09:16kurcze zafunduje sobie juro taki dzień dzis pojadę na zakupki
pograzona
29 marca 2012, 10:35u mnie nie była to typowa głodówka bo przez caly dzień jadłam tylko jabłka a na obiad wypiłam kefir.
gucio.
29 marca 2012, 10:32Gratuluję spadku :) Czytałam gdzieś tam na necie, że takie dni oczyszczania są polecane dla organizmu ;) też muszę sobie taki zafundować ;D
kotusiek
29 marca 2012, 10:23Słyszałam kiedyś, że jeden dzień w tygodniu o samej wodzie, wspomaga prace mózgu. Taka głodówka jest dobra, byleby sie na drugi dzień nie obżerać of course ;) Ja zazdroszcze, niestety nie mogę robić głodówek bo zaraz mam mroczki przed oczami.