dzis to kompletna porazka, nie tak nie moze byc co sie dzieje do cholery !!!
Znow to samo znow obzarstwo, jestem zalamana nie wiem co mam ze soba zrobic, jestem taka glupia nie moge sobie poradzic z jedna wstretna dieta, JEZU zglupieje, i tak zle sie czuje, dzis tak sie nazarlam ze brak mi slow na sama siebie.Ale kretynka ze mnie i ja chce schudnac zapomnij !!!!!!!!!!!!!!!!
co ja mam zrobic chyba tylko w leb sobie strzelic i tyle, a ludze sie ze jutro bedzie lepiej ze zaczne znowu diete a ten kryzys pojdzie w zapomnienie a tak nie jest mialam nie jesc dzis tyle a zjadlam z 5 razzy wiecej albo i z 10razy.
JESTEM WSCIEKLA NA SIEBIE ZE CIEZKO MI WOGOLE PISAC NA TEN TEMAT.
musze cos zrobic musze to przerwac czuje ze znow przytylam i tak fatalnie sie czuje tak najedzona obzarta pelna ze az mnie brzuch boli chuba eksploduje zaraz
kur....a !!!!! co sie dzieje ze mna nie moge na siebie patrzec jak ja moge taqk zrec czy to bulimia czy co wszystko jem co mam pod reka i juz nie moge mam jakies napady, musze ochlonac bo nie wiem co za chwile ze soba zrobie ..... !
dopisek
skoro mam takie problemy z pochamowaniem sie od jedzenia to chyba bede musiala przejsc na glodowke i sie oczyscic, czytalam ze glodowka oczyszcza organizm i potem jest inne odczuwanie zapachow i mniejsze zapotrzebowanie orgnizmu na slodycze i tluste potrawy, chyba tylko mi to zostalo musze przejsc teraz na spozywanie warzyw i owocow a potem zaczac glodowke. wtedy bede wiedziec ze nie moge nic jesc, i nie bedzie mnie ciagnelo do dalszego podjadania jak jest w moim obecmym przypadku !
nic innego nie moge poradzic na to, moze z glodowka mi sie uda .....
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
cauliflower
22 maja 2008, 22:38gwatantuję Ci, że ja też mam wpadki, i to nawet często. ale jakoś do przodu. powoli, małymi kroczkami. ja chudłam średnio 1-1,5kg miesięcznie i jeszcze trochę mi zostało! damy radę obie osiągnąć wymarzoną wagę!
cauliflower
16 maja 2008, 14:15dawno już Cię tu nie było. jak idzie?
cauliflower
8 maja 2008, 19:30nie wiem co Ci poradzić. niestety. ale ja wierzę, że Ci się uda! pozdrawiam!
umakemewannalala
8 maja 2008, 16:53jak bedziesz sobie tak wyrzucać, to w koncu z załamania pójdziesz po wiecej jedzenia, a po co ci to:):) dieta jest ciezka, ale da sie, podchodz do tego jak do zmieniania siebie i sposobu zycia na cos lepszego. na pewno schudniesz, jeden wyskok nic nie zaprzepaszcza!