Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nie mam sily do tego
11 marca 2008
tak sie pograzylam ze szkoda cokolwiek mowic na ten temat juz bylo 10 dni diety i tak dobrze szlo a raz wiecej sie skusilam na kawalek wedliny a potem cos slodkiego i zaczelo sie .... jadlam az do upadlego mozna powiedziec a potem zdychalam .. nastepny dzien mial byc lepszy a to do diabla coraz gorzej i juz 6 dzien jak zre bez diety i nie wiem jak przestac dzis juz mialam zaczac od nowa ale glod dal gore nie wiem jestem zalamana taka sytuacja :( :( !!!!
patrycja0010
11 marca 2008, 14:27mam to samo ale musisz powiedziec STOP jestes przyzwyczajona do takiego odzywiania juz i teraz trudno bedzie sie odzwyczaic ale napewno uda ci sie trzymam kciuki za ciebie !!!!!! nie zalamuj sie ! zapraszam rowniez do siebie buzka :*