Jak w opisie,na baby musimy czekać dalej.Chyba zasięgnę opini innego specjalisty.Teraz takie przypadki niepłodności wśród znajomych,ze szok.Kiedyś nikt o tym nie mówił za duzo,ale zaczelo wychodzic w naszych rozmowach.Jedna sie leczy,druga,trzecia...I to nawet takie jak ja,które juz rodziły...Ja sprawdzam owulacje,dni płodne,temperature.w sumnie nie musze bo często sie staramy:) ale dla pewności.Teraz ide na badanie hormonów,na tarczyce.Zobaczymy co mi tam jeszcze dadza.
Co do wagi to ciągle kilogram mniej,a pozniej kilo wiecej i tak sie bawi ze mna waga:)
boots.
20 stycznia 2016, 08:10Kochana nie załamuj się. My też czekaliśmy 3 lata. Robilismy badania, zjeździlismy pół Polski itp i wyszło, że mąż nie może mieć dzieci. Trafiliśmy później na najlepszego lekarza na świecie i od 3 miesięcy jestesmy szczęśliwymi rodzicami:))
pocahontazzz1985
20 stycznia 2016, 11:42mozesz jakis namiar na niego dac?na priv?Nie dla mnie ale wlasnie dla kolezanki ktora juz stracila nadzieje...
polishpsycho32
19 stycznia 2016, 13:11zycze zatem zeby baby sie pojawilo...te problemy to chyba przez te tabletki antykoncepcyjne..spotro kobiet bierze a potem jednak nie pozostaje to chyba tak calkiem bez wplywu
am1980
19 stycznia 2016, 11:38o co chodzi, że jak ktoś chce mieć dzieci to nie może, a ja nigdy nie chciałam a tydzień temu dowiedziałam się, że jestem w ciąży, 3 dni płakałam, byłam załamana, a teraz mam ochotę też płakać ale ze zmartwienia czy wszystko będzie dobrze z moim maleństwem...będzie dobrze, 3mam kciuki
pocahontazzz1985
19 stycznia 2016, 12:36mam nadzieje,ze przyzwyczaisz sie do tego stanu i poczujesz radośc.ja teraz nawet mam tak,ze pol na pol to przezywam.z jednej strony egoistycznie,ze jeszce miesiac spokoju,z drugiej ze znów mieiac nieopewnosci i oczekiwan.Moja znajoma z pierwszym zaszla po miesiącu,teraz ponad 3 lata i okazalo sie ze juz nie bedzie miec...
am1980
19 stycznia 2016, 13:01powoli przywykam, choć chyba nie do końca, zupełnie nie dociera do mnie że będę miała dziecko, ale cieszę się bardzo, już się cieszę choć i bardzo martwię, bo mam 36 lat i ze względu na wiek muszę przejść cała masę badań w tym badania prenatalne, a to czekanie jest okropne, z resztą co tu przeżywać, stało się i za późno płakać nad rozlanym mlekiem, ale cieszę się mimo wszystko, chyba hormony wzięły górę nad logiką i tyle...
KasiaS6060
19 stycznia 2016, 11:33Tak to już jest , że czasem trzeba troszkę poczekać - ja z pierwszą ciążą nie miałam kłopotów , zaszłam w pierwszym miesiącu starań , a z drugą trzeba było się pomęczyć aż trzy lata , tak więc cierpliwości ,ale przebadać też się warto , pozdrawiam .
ewelka2013
19 stycznia 2016, 11:20Mam nadzieję, ze teraz się uda:-D powodzenia!!