Czesc Wszystkim!
Ostanio wciaz zadaje sobie pytanie "Czy chce mi sie odchudzac?".Odpowiedz nie jest prosta i jednoznaczna.Z jednej strony nie wyobrazam sobie ze nie bede tym "motylem",ale tez boje sie ze gdy postanowie ,ze koniec z mysleniem o odchudzaniu i od czasu do czasu wcielaniem tego w zycie,zostane słoniem:)Tak czy siak,ostatnio zrobilam fotki.Pomyslalm szczerze o sobie:całkiem fajna figura.Trzeb apracowac nad tym zeby jej nie stacic,bo moze byc juz tylko lepiej.Ogolnie poprawila mi sie pupa i uda od ostatniego roku prawie stracily cellulit!Nadal jest w gornych partiach ud,ale juz nizej jest całkiem dobrze.Gdyby mi jeszcze "coś"boczki zabralo to bylo by idealnie.To cisne fotkami.Zmian wielkich nie ma-w ciele,bo w psychice juz zrobiłam postepy w temacie akceptacji swojego ciala:)Tego i wam życze!
keisho
25 kwietnia 2014, 17:23Nie,nie. Akurat teraz jestem w rodzinnym domu, w Jastrzębiu Zdroju, a stąd bliżej do Pszczyny. Więc zdjęcie zrobione właśnie tam. :) Ale Ci zazdroszczę tyłka i nóg, aaaaaaa! :)
OnceAgain
2 kwietnia 2014, 08:16Nie no tyłeczek super :) i nogi smukłe i długie - ej ja też takie chcę!!! :)
dietasamozuo
1 kwietnia 2014, 15:36fajny tyłek! :)