Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
brzuch,żarcie i bolace pośladki--->foto


Witajcie!
 Czy u was tez taka pskudna pogoda?Mmam nadzije,ze w weekend bedzie lepiej i ciepełko powroci,bo chcialabym wreszcie pojechac na tradycyjnie 40 km wycieczke rowerową:)
Dzis jestem totalnie nie do życia.Zyskuje jedynie na tym mój mózg,bo wygrzebałam kolejna ksiażke do przeczytania.Nadrabiam stracone miesiace,jakoś tak wyszło,ze to dopiero 5 w tym roku.,ale 3 od miesiaca:)Wiec tendencja dobra.
Zabrałam sie ostro do ćwiczeń i jak nic tym razem mi nie przeszkodzi to moze coś schudne znów.Mam nadzieje,ze strace te cudem nabite 3kg...i kolejne 3 -2 do celu i jeden gratis na zapas:)Zrobiłam 4 dzien a6w( nie zakladam,ze dotrwam do konca.moj rekord w tym to 21 dni),no i 4 dzien przysiadów.Uda czuje,dupke czuje-bede żyła.Mam jakis tam cel-oprocz oczywiscie bikini albo przynajmniej szortow,to w lipcu mam ślub znajomych.Wypadaloby sie wbic w cos szałowego.
Za około 3 tygodnie maz jedzie do tej Belgii.Denerwuje sie strasznie o to jak to bedzie bez niego,bo od kiedy jestesmy razem to ciekzo przezywamy kazada rozłakę.A nasz Maluszek to juz wogole.Nawet jak jade na tydzien do mamy to co wieczor popłakuje "Ja tesknie do mojego tatusia,chciałbym  żeby tu byl".Rany,ale sie denerwuje.Tym bardzie,ze jak pojedzie to zobaczymy sie dopiero na ten slub jak przyjedzie po nas...:/Co ja poczne...
Dość smutów,bo ostatnio strasznie zamulam.Jestem przytłoczona tym wszystkim wokoło.

Na dzis koniec ćwiczeń.Zjadlam gore zarcia na kolacje ale to o 18 ,dobrze ze nie o 20.Teraz prysznic i do łóżka,mam ochote na jakis dobry film.
Na koniec wcisne jakies foto brzucha z dzis.

  • poemka90

    poemka90

    7 maja 2013, 21:41

    hehe a ja sie wysiliłam na to zeby isc do sklepu po piwo pół km xD bo tak mi sie chciało pic :P

  • turystkaa

    turystkaa

    7 maja 2013, 09:16

    całkiem ładnie się już Twój brzuszek prezentuje :)

  • .morena

    .morena

    5 maja 2013, 10:46

    Norwegia :) tak, u mnie tez paskudna pogoda, ale widze ze w Polsce dzis juz ladnie wiec zazdroszcze :) ciesze się, że Twój mąż jedzie do Belgii, zarobi , polepszy sie Wasza sytuacja., jakoś wytrzymacie tę rozłąkę, mam nadzieje, ze szybko zleci :* niestety taki kraj ze trzeba gdzie indziej kombinowac.. buziole

  • agrataka

    agrataka

    3 maja 2013, 23:10

    Ja stawiam na 15-stego ;)

  • pocahontazzz1985

    pocahontazzz1985

    3 maja 2013, 08:02

    ćwiczenia to jedyna poprawna opcja i prosta droga do schudniecia:)

  • nulla87

    nulla87

    3 maja 2013, 07:58

    jak bedziesz cwiczyc to na pewno cm i kg poleca moment ;) powodzenia!

  • poemka90

    poemka90

    2 maja 2013, 18:20

    powiem ci ze sama nie wiem nie cwiczyłam za wiele dzien przed tym bolem bo zaledwie wykonałam pół treningu z Ewa i 30 min na orbitreku :( takze nie wiem co jest przyczyna moze dlatego ze dawno tyle nie cwiczyłam dzis jest troche lepiej ale dalej boli gdy schodze po schodach albo próbuje wyprostować noge

  • agrataka

    agrataka

    2 maja 2013, 12:14

    O dobry pomysł z zakładami :D Ciekawe czy się sprawdzi ;) PS Dobrze ze wklejasz zdj brzuszka na początku a6w - będzie potem porównanie. A może by tak jeszcze włączyć hulahoop?

  • Shibutek

    Shibutek

    1 maja 2013, 20:44

    ja też dziś jestem nie do życia, nic mi się nie chce i też nie pojechałam na rower :/

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.