Witajcie!!!
Dziś sobota.mieliśmy jechać na weekend do mamy,ale tak sie pochorowałam ze nici z tego.Mam zapalenie zatok nosowo szczekowych.Teraz juz w miare sie czuje,ale czwartek i piątek byłam zdychajaca.Wczoraj miała od tych zatok taki kaszel wieczorem,ze powietrza nie moglam złapac.Jak by było mało,syn też złapał coś (a on nie chorowal nigdy).Gorączka,kaszel,katar a wieczore zaczeły mu okropnie ropieć oczy:/Dzisiaj nie mógł ich otworzyć po przebudzeniu.Zakrapiam mu i przemywam,ale coś mi sie wydaje,ze wyladujemy dziś znoów u lekarza,bo to chyba zapalenie spojówek(strasznie czerwone ma)...A wczoraj wyszłam z apteki wsciekła,że musiałam się rozchorować:( Prawie 100zl poszło w leki.
Ćwiczyć nie powinnam,ale dzis porobie jakies dywanówki na brzuch.Wczoraj waga zaskoczyła mnie i pokazała 61kg czyli -1kg.Pasek wskazuje,ze 3 kg do celu.Cieszy mnie to,ale widze ze ciało mam brzydkie.Sam sapdek wagi nie gwarantuje dobrego wygladu ciała.Dwa tygodnie bez ćwicze i juz takie sflaczałe lekko.Nie wiem czy cm coś ubyło.Może jutro zmierze.
na koniec zdjecia moich zdobyczy:staniczki za 1zl,koszulki za 4-5zl i sweterek za 8zl.Staniczków kupiłam 6 i tak jak pisałam Morenie,sa w idealnym stanie i z dobrych firm.
To by było na tyle.Dopijam kawe i znów do lóżka wygrzewać sie jeszcze,bo nawet na specer nie moge iść:/
Miłego weekendu,nie dajcie sie skusić na objadanie:)
Ćwiczyć nie powinnam,ale dzis porobie jakies dywanówki na brzuch.Wczoraj waga zaskoczyła mnie i pokazała 61kg czyli -1kg.Pasek wskazuje,ze 3 kg do celu.Cieszy mnie to,ale widze ze ciało mam brzydkie.Sam sapdek wagi nie gwarantuje dobrego wygladu ciała.Dwa tygodnie bez ćwicze i juz takie sflaczałe lekko.Nie wiem czy cm coś ubyło.Może jutro zmierze.
na koniec zdjecia moich zdobyczy:staniczki za 1zl,koszulki za 4-5zl i sweterek za 8zl.Staniczków kupiłam 6 i tak jak pisałam Morenie,sa w idealnym stanie i z dobrych firm.
To by było na tyle.Dopijam kawe i znów do lóżka wygrzewać sie jeszcze,bo nawet na specer nie moge iść:/
Miłego weekendu,nie dajcie sie skusić na objadanie:)
ladyofdarknesss
3 marca 2013, 17:12Bardzo podoba mi się ta kremowa tunika ... Piekna jest ;)
.morena
2 marca 2013, 13:21Wow to u mnie stanikow nie ma takich zwyklych ladnych, tylko od bikini, niezle ;) tego sportowego zazdroszcze, ladne kolory ma;) i ta mgielka kremowa :) sliczne
offczii
2 marca 2013, 09:47ale piękne rzeczy! zdrówka życzę:)
flowerfairy
2 marca 2013, 09:39Fajne rzeczy Ci się trafiły. U mnie jest taki fajny lumpeksik też, ale tam raczej droższe rzeczy są, np. bluzki po 20-25, spodnie po 35, ale są naprawdę świetne i warte zainwestowania :) Ale zupełnie nie mam kiedy się tam wybrać ;)
winterwind
2 marca 2013, 08:54Ta jasna bluzka jest śliczna. Większość swoich ubrań kupuje za grosze :)
Ela1982
2 marca 2013, 08:40Osobiście mam manię na punkcie bielizny - damskiej, więc oczywiście, podoba mi się stanik, który kupiłaś. Ładny kolor. No i ta zwiewna kremowa koszulka, też bardzo ładna. Dobrze, że nie trzeba wydawac milionów, by móc ładnie wyglądac.
Wstydnisiaa
2 marca 2013, 08:36Beżowa bluzka mi się podoba ;)