Hej kochane!
Ostatnio pisałam o złym samopoczuciu, przerwach w miesiączce, zmęczeniu i większym apetycie. Po badaniach i wizytach u lekarzy usłyszałam diagnozę: insulinooporność (prawdopodobnie), PCOS i niedoczynność tarczycy.
Endokrynolog na prywatnej wizycie powiedział mi tylko, że mam "rozwalone hormony" i "powinnam schudnąć", po czym przepisał leki i skasował 350 zł. Bez dokładnych wyjaśnień, bez wskazówek, bez wsparcia. Poczułam się, jakbym wróciła do czasów NFZ...
Na szczęście trafiłam później do dietetyka-endokrynologa, który naprawdę mi pomógł. Dostałam konkretny plan: od drobiazgów jak dodawanie cynamonu do kawy, po cały schemat układania posiłków:
-
Najpierw warzywa, potem białko, na końcu węglowodany.
-
Niskie IG, bez cukru (zastąpiłam erytrolem – smak ten sam co cukier a 0 kcal!).
-
Kawa i coś słodkiego najlepiej po obiedzie.
-
Po kolacji – spacer zamiast siłowni.
Zmiany wprowadzam powoli – śniadania i obiady wychodzą mi coraz lepiej, z kolacją jeszcze walczę. Słodycze zamieniłam na gorzką czekoladę i owoce (borówki, maliny, truskawki).
Trzymajcie kciuki! Dam znać, jak będą pierwsze efekty. ❤️
To naprawdę trudne tak wszystko zmienić. Zdarza mi się podjadać i chociaż ratuje się tą gorzką czekoladą oraz owocami, chęć na słodycze pojawia się nadal.
Lekarka bardzo zachęcała mnie do założenia dziennika jedzeniowego. Chodzi o to żeby zapisywać ogólnie co jem (bez wagi i kcal) i emocje temu towarzyszące.
Kupiłam dziennik i nie przełamałam się jeszcze. Nie wiem dlaczego, ale specjalnie tego unikam.
Chyba boję się efektów lub, że odkryję w końcu prawdę. 😁
marcelka55
28 kwietnia 2025, 10:35Spróbuj z tym dziennikiem, co Ci szkodzi? Może to właśnie jest klucz? Najwyżej go... spalisz :) Ale myślę, że się przekonasz!
LunaVibe
28 kwietnia 2025, 08:38polecam przeczytać książkę "glukozowa rewolucja" bo widze właśnie wszystkie rady masz z niej- lepsze wytrwane potrawy niż słodkie, zaczynać od warzyw potem białko i węgle, jak deser/coś słodkiego to najlepiej od razu po obiedzie by wyrzut insuliny nie był znaczący, spacer w ciągu 40 min od posiłku itp ;) Mi bardzo przyjemnie ją się czytało i staram się choć niektóre rzeczy powoli wprowadzać ;
CuraDomaticus
28 kwietnia 2025, 06:26Wierzę, że się w nowych zasadach rozgościsz 🙂 Pewnie, że to nie jest łatwe ale za to jakie cenne!! A do dziennika dojrzejesz 🙂 pozwolę sobie przypuszczać, że unikanie rozpoczęcia to unikanie momentu, że to już i na stałe 😘
natalie.ewelina
28 kwietnia 2025, 06:15Dobry Endokrynolog jest na wage zlota...trzymam kciuki 🍀
.Daga.
27 kwietnia 2025, 22:47Mam endometriozę i też stosuje dietę z niskim ig. Na erytrytol i wszelkiego rodzaju słodziki uważaj - one też podwyższają poziom glukozy we krwi. Polecam jeść 2-3 większe posiłki, to minimalizuje chęć podjadania.