Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
niedostępna + ból łydki ? :/


Zapowiada się ciężki raczej bardzo ciężki weekend
i dlatego nie będzie mnie tutaj, raczej moich wpisów ale postaram was czytać
Wczoraj poległam na McDonaldzie ;/ Ale cóż zestaw z kurczakiem i z frytkami -> był to mój jedyny wczorajszy obiad więc nie ma źle, musiałam coś zjeść bo od śniadania minęło już 6 godzin
Nie dało mi się go spalić, padł deszcz;/ i zero z rowerowania

Dzisiaj już się ciekawiej zapowiada, narazie zero deszczu, i słoneczko próbuj się wychylić
Ale już z rana zaliczyłam basen :)

Kocham was ;*


******************

Jest piękna pogoda a mnie łydka nawala, boję się jechać na rowerze żeby później nie było gorzej;/
  • agraffka84

    agraffka84

    13 kwietnia 2012, 22:36

    Ja ci dam McDonalds, zadek w troki i do rowerowania, bo nasle na Ciebie ufoludki (zapytaj o szczeguly Margolcie, toz to ona z nimi sie pierwsza skontaktowala :-))))

  • duszka189

    duszka189

    13 kwietnia 2012, 21:07

    orzesz to śmieciowe jedzenie do kosza z nim!!!!!!!!!!!!!

  • MllaGrubaskaa

    MllaGrubaskaa

    13 kwietnia 2012, 11:03

    Udanego weekendu życzę , Mc Donald raz na jakiś czas nie tragedia.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.