Witajcie!
Ktoś mnie jeszcze tu pamięta? Wchodzę tu tylko by napisać krótki wpis na forum już nie wchodzę.
Co u Was? U mnie dużo się zmieniło. W tym roku natura zdecydowałam się na biologię polski i angielski rozszerzony bo planuje iść na psychologię. Jeśli chodzi o moja chorobę to każdego dnia z moja największą pomocą imieniem Aneta staram się walczyć i miec nadzieję. Z wagi 35 bo tyle miałam jak do niej trafiłam przytyłam ponad 10 kg. Jem sporo bo dużo cwicze mam świadomość że nigdy nie będę żyć jak normalne dziewczyny jednak staram się bynajmniej wygladac jak one.
Zaciskam zęby i daje radę bo rodzina daje mi sile.
Chciałabym kiedyś pomagać ludziom bo wiem jak ta choroba niszczy człowieka. Ale pierwsze chce pomoc samej sobie.
Trzymajcię się!
pograzona
27 października 2012, 21:54kochana odzywaj sie od czasu do czasu ja pamietam i trzymam kciuki za Ciebie :**
lesnicza
26 października 2012, 21:18trzymaj się;]
Bibiannaa
26 października 2012, 20:36walcz. walcz.
dola123
26 października 2012, 16:52Super, że troszkę Cię przybyło ;) Dasz radę, a później będziesz pomagać inny zmagającym się z tym samym/podobnym ;))) Trzymaj sie kochana !!!
kleopatrra
26 października 2012, 13:51trzymaj sie i powodzenia :)
TEREZA1976
26 października 2012, 10:54trzymaj sie...
madelinesable
26 października 2012, 08:51ojej, miałam zamiar dzisiaj do Ciebie napisać, co się dzieje! :) strasznie się cieszę, że walczysz i że jest lepiej. trzymaj tak dalej! :*
SLIM2BE
26 października 2012, 08:47Dobrze, ze przytylas!:-)
czeresniaaa99
26 października 2012, 08:15dobrze ze walczysz:) powodzenia!!!
olik123a
26 października 2012, 07:42obys tu jak najrzadziej zagladała;)
minnie1985
26 października 2012, 07:21myślałam o Tobie. Cieszę się, że jest lepiej.Walcz!
liliputek91
26 października 2012, 05:39jasne że Cię pamiętamy!!!
nigdy.nie.idealna
26 października 2012, 01:49walcz mała... pamietam....nie raz myslałam
zzuzzana19
26 października 2012, 01:05Pamiętam ;-) I cieszę się, że Ci się układa ! U mnie za to troszkę gorzej...
neiraa
25 października 2012, 23:30Pewnie ,ze pamietam i sama zlapalam sie na tym,ze usmiechalam sie czytajac,ze jestes juz na takiej dobrej drodze:) Trzymam kciuki :)
BeeSweet2
25 października 2012, 23:25Pamiętam, pamiętam, dobrze, że w koncu znalazłaś w sobie siłę do walki, mam nadzieję że teraz Ci sie uda ;) u mnie tez matura w tym roku, powodzenia ;*