WIecie co mnie wkurza ? Że większość osób nie rozumie zaburzeń odżywiania, bo nie chce zrozumieć. Najzabawniejsze jest to, że mają najwięcej do powiedzenia na ten temat, a nie mają pojęcia o czym mówią. Ślepo oceniają. Gardzą osobami chorymi na ed. W sumie to nie mój problem, to o nich źle świadczy. Karma wraca. Ja mam taką zasadę, że jak nie mam pojęcia na jakiś temat to się nie wypowiadam. Nie oceniam, bo po cholere. Mam w sobie szacunek, honor i pokore :)
I wiecie co mnie jeszcze wkurza ?
Jadłospis z wczoraj. Nadal lekkostrawnie i standardowo bez laktozy, glutenu:
-Szklanka mleka i 3/4 szklanki płatków kukurydzianych bez cukru
-Szklanka jagód
- 2 Miseczki ok.600ml rosołu z drobnym makaronem, pietruszką, marchewką, chudym mięsem
-Kawałek dorsza, 100g ryżu
- 2 kalarepy i 3 ogórki
- pół melona
- 5 kromek chleba czerstwego z sałatą i szynką drobiową
-Znowu rosół
-2 jabłka
Chyba będę musiała zacząć jeść regularnie, bo na razie to słabo wygląda :(
zlotazmija
16 lipca 2018, 18:19Wypowiadanie się na tematy, o których się nie ma pojęcia to takie polskie. Każdy wie lepiej od Ciebie i jego racje są ważniejsze niż wszystkich innych. Znam to niestety aż za dobrze. Wiem, że łatwo powiedzieć nie przejmuj się, ale to chyba jedyne, co można w takiej sytuacji zrobić.