Hej, myślę, że wynik pierwszego tygodnia jest ok.
Ja 3,5 kg z 77,5
Paweł 4 kg z 80
Tempo chudnięcia na pewno spadnie ale tak już jest. Jedzenie jest ekstra, podoba mi się nietypowe łączenie smaków. Paweł podchodzi do niego z większą rezerwą ale zwykle jest mile zaskoczony. Pokochaliśmy bananowo-szpinakowe szejki i naszą maszynę do szejków
PiggyKermit
20 marca 2018, 14:19Powodzonko się przyda. Wzajemnie, latem znów będziemy laski
McDalen
20 marca 2018, 11:01W pierwszym tygodniu rzeczywiscie takie duze spadki są malo miarodajne, ale najważniejsze ze są, to znak ze przestrzegaliscie diety :) Powodzonka dalej :*