Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
11 dzien dukana, -5kg, kolejne 5 dni proteinowe
przede mna


Wiele osob mowi, ze nie wytrzymaloby na dukanie, bo to tak regorystyczna dieta. Bzdura! Podaje Wam przykladowy jadlospis z dnia dzisiejszego, chodze najedzona i nie musze sie zmuszac do jedzenia protein, bo jem je w formie, w jakiej mi odpowiadaja i smakuja.

Sniadanie: kefir 0,3% tluszczu

II sniadanie: twarozek 0,3% tluszczu grani ze swiezym szczypiorkiem i 5 plastrow szynki chudej z kurczaka

obiad: spora piers z kurczaka (300 gram) pieczona w piekarniku, wczesniej stala przez 24h w lodowce w jogurcie z przyprawami, polana jogurtem naturalnym

podwieczorek: jogurt naturalny maly z 1 lyzka cukru ze stewii i kawa zbozowa nierozpuszczalna

kolacja: jeszcze nie wiem, mysle nad zrobieniem omletow lub jajkiem gotowanym, byc moze zrobie serniczek dukanski? kto to wie :-)

  • Monik.g.1992

    Monik.g.1992

    6 października 2015, 14:10

    Nie zapomnij o otrębach :-) I troszkę za dużo nabiału spożywasz - pamiętaj, że to dieta proteinowa :-)

    • pieknagrubaska221

      pieknagrubaska221

      6 października 2015, 18:55

      przeczytalas ksiazke Dukana? nie zapominam o otrebach, dzieki

    • Monik.g.1992

      Monik.g.1992

      6 października 2015, 22:07

      Tak, przeczytałam. Wiem, ze Dukan wspomina, że jogurty i serki bez ograniczeń, ale jednak to nie dieta nabiałowa - sama wiem po sobie, że jak zjadam więcej nabiału, to waga stoi :-)

  • Monik.g.1992

    Monik.g.1992

    6 października 2015, 14:10

    Komentarz został usunięty

  • angelisia69

    angelisia69

    11 września 2015, 17:00

    po 2 pierwszych posilkach zjedzonych naraz juz bym myslala co dalej zjesc :/

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.