Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
hmm


Po wczorajszych imieninach 0,5 kg na plus :( Chcialam to przecierpiec w samotnosci, ale jak te samotnosc soboe stworzylam, to nagle w takiej pustce zachcialo mi sie strasznie palic (kilka miesiecy temu rzucilam). Musialam zorganizowac sobie czas. Od rana wiec sprzatam...a i zaliczylam spacer polgodzinny.

Tak a propos, jak jestem na diecie, to ciagle mysle o paleniu...pewnie dlatego, ze nie moge "tego" niczym przegryzc :) Ale dam rade ...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.