Czy to możliwe, żeby w ciągu dnia waga spadła prawie o kilogram? Miałam wczoraj dość nerwowe popołudnie, bo oczywiście doszło do kłótni z K. i to już z serii takich porządnych, więc jak tylko Mała zasnęła, doszło jeszcze do krótkiej wymiany zdań, po czym się ubrałam i wyszłam i przez godzinę maszerowałam, ale z... puszką piwa, zamiast dobrej i pysznej kolacji z tzatzykami, postawiłam na redd'sa ananasowego, tak jakoś na ukojenie nerwów i zajęcie rąk, po godzinie wróciłam, wypiłam jeszcze herbatkę bioactive i się położyłam spać. O 6 miałam pobudkę bo Mała miała problemy z zaśnięciem, po chwili okazało się, że ma gorączkę wiec od razu dostała coś na zbicie, chwała bogu lek szybko działa i już jest ok, a przyczyną gorączki są ząbki, powoli już wychodzi druga dolna jedynka, ze ją czuć, a tu już pod dziąsłem czuć górną jedynke + plus ten katar więc się wszystko rano skumulowało i od rana też nerwowo, jak się uspokoiło, poszłam się ubrać no i hyc! na wagę, a tu 71,7kg zdębiałam... Możliwe to?
Dzisiejsze menu :)
17/28
I śniadanie: 1/2 kostki twarogu (+ warzywka) + 1/2 pomidora + 1/3 ogórka + 1/2 białka kurzego + 1,5 kromki żytniego
II śniadanie: mały jogurt naturalny + 2 łyżeczki dżemu porzeczkowego + 2 łyżki musli
III obiad: wczorajszy makaron z tuńczykiem (trzeba pozjadać resztki, bo oczywiście nagotowałam jak dla wojska, a sama zjadłam mało i teraz mamy jedzenia na dwa dni ;p)
IV podwieczorek: sok wielowarzywny + chili
V kolacja: grzane winko (żeby się wygrzać w tej chorobie pod kołderką) :D + pomarańcza + trochę popcornu mam zamiar zrobić sobie wieczór filmowy na odstresowanie, zobaczymy czy K. się dołączy....
A tu foto śniadania :) Dla tych co jeszcze nie jedli, żeby im zaostrzyć apetyt :) ! Miłego i bezstresowego dnia!
6oska
28 października 2013, 08:39podziwiam
PannaKatarzyna1994
16 marca 2013, 22:08Ładne menu. :)
Dunkely
16 marca 2013, 11:59zdrowo jest wtedy, kiedy nie pożeram kilograma Dumli do tego. :)
Dunkely
16 marca 2013, 11:53A ja właśnie mogłabym na samych jogurtach, owocach i słodyczach żyć, jesli już jakieś mięsko to pierś z kurczaka. A reszta może nie istnieć. :)
Dunkely
16 marca 2013, 10:40Właśnie nie wiem, jak to z tą wagą jest, ale na pewno od rana można ważyć 1-2,5 kg mniej niż wieczorem. Ja wczoraj na czczo ważyłam 60,8, a dziś 60,2 też nie wiem, czy to możliwe. Jadłospis apetyczny i miłego wieczoru przy filmie. :*
Kamila112
16 marca 2013, 10:22Miłego weekendu :)