Z K. jest dziwnie, niby po przeprosinach ale chyba nawet nie wie za co przeprasza, bo pozniej i tak ja sie meczylam z polozeniem Tośki,a cal areszta soie piwkowala i siedziala przed tv. Wiec jak dla mnie nadal nie fajnie i nie wiem jak sie w sytuacji odnalezc ;/
Dzis sądny dzien dla mojej diety, tak jak wspominałam na początku kuzynka K ma 18 i dzis o 16 idziemy na impreze rodzinną, wiec dzisiaj ogolnie menu lekkie, ale stworzone oczywiscie na bazie innych dań z diety ;) Mam nadzieje, ze nie wpadne w jakis szal i z opamietaniem podejde do sprawy ;) chociaz wiem, ze beda napewno jakies pysznosci :)
10/28
I śniadanie: koktajl z kefiru + 2xkiwi + imbir + cynamon (obrzydlistwo! moze dlatego ze stalo całą noc w lodowce, a nie przygotowane na swiezo?)
II śniadanie: 3x paździerz + pomidor + polędwicka sopocka + musztarda francuska + może mozzarelli trochę?
III obiad: sok wielowarzywny z chili + troche kaszy kus-kus + parpyka + cebulka
IV Podwieczorek: pewnie wleci jakis kawalek tortu maly (tego napewno sobie nie odmówie ;p)
V Kolacja: zobaczymy o której bedzie powrót od rodzinki, jak o jakiejś sensownej porze to moze jogurt naturalny + cynamon
ps. wlazłam sobie dzis na wage i ciagle sie waha, raz jest spadek raz wraca do 74 to chyba ten never ending story about @ też tak działa ;/ dzis np. 73,7kg byle jutro byla chociaz ta sama waga :P bede sie cieszyc jak w ten tydzien schudne chociaz ten 1kg ;p
spaula
11 marca 2013, 18:28Aniołku proponuję zapoznać się bliżej z prawami karnymi ;)) I zasadami panującymi na komisariatach ;)) Bo to co piszesz jest totalną bzdurą ;)
alesza
10 marca 2013, 22:46Mam taki grill z Tefala, uwielbiam go :)
spaula
10 marca 2013, 19:18Bzdura ;D hahahaha 3 x ? :D Dobre sobie ;D Policja ma obowiązek spisywania przy każdej interwencji . Tak jak mówisz to tylko spisanie ;)
kachagrubacha.wroclaw
10 marca 2013, 19:16faceci juz tak maja... moj zawsze wie za co przepraszac, tlumacze mu to zwwykle za pomoca tluczenia talerzy i rzucania w niego ciezkimi przedmiotami :)
meangirl16
10 marca 2013, 12:47trzymaj się tam dzisiaj i nie daj sie ;) pomysl sobie, ze jak Ty sobie odmowisz to bedziesz laska, a oni wszyscy sie najedza i juz nie beda takie laseczki ; ) zeby to nie zawalilo Twojej diety, chyba ze umiesz wziac jeden kawaleczek np. ciasta i to Ci wystarczy i nie siegniesz po wiecej :D dla mnie to bardzo trudne ;P powodzenia ;*
ambus
9 marca 2013, 15:15Zapiekanka była pyszna. Jadłyśmy ją jeszcze na śniadanie;) Oj tak, ja też bym Juliana wycałowała;) A waga pewnie chce Ci zrobić miłą niespodziankę na koniec. Wazne, że czujesz się lżej;) Ciężko wychować faceta, ale w końcu zrozumie;) Powodzenia na imprezce. Nie grzesz za dużo;D