Dzień dobry. Ja już po pysznym obiadku mojej mamy :) Pierwszy raz robiła i wyszło super. Na później planujemy zrobić zupę krem z groszku i sałatkę brokułową. A to moje śniadanko :
Trening :
*KILLER (już zrobiony)
*40 brzuszków
*40 przysiadów
*40 pajacyków
*boczki Tiffany
*ramiona Mel B
Dzisiaj minął tydzień odkąd zaczęłam ćwiczyć. Stanęłam na wagę (chociaż nie powinnam tego robić) i zobaczyłam to czego nie chciałam zobaczyć. Ale cóż, ważne, że nic nie poszło w górę. I ważne jest też to, że nie straciłam motywacji. To przecież jasne, że po tygodniowym treningu nie zrzucę zaraz z 3 kg. Jestem dobrej myśli. I wam też życzę tej motywacji :)
ros.97
23 marca 2015, 18:10Bardzo smaczne śniadanie i super aktywność! :)
Petronuszka
23 marca 2015, 18:36dziękuje :)
angelisia69
23 marca 2015, 17:05pyszne sniadanko,a co robila mama na obiad?
Petronuszka
23 marca 2015, 18:36skrzydełka zapiekane z ryżem pełnoziarnistym :)
Floraaaa
23 marca 2015, 14:55Ja po rozpoczęciu ćwiczeń przytyłam chyba z 2-3kg mimo że cm leciały. A teraz już ponad 10 kg mniej na liczniku więc nie przejmuj się cyferkami! :-)
Petronuszka
23 marca 2015, 15:00o, gratuluje! :) i dziękuję za wsparcie :)