Dobry wieczór. Niedziela i slodkie lenistwo dobiega końca. Całe szczęście jutro też wolne od pracy :)
Trening :
*40 brzuszków
*40 przysiadow
*40 pajacykow
*ramiona Mel B
*boczki z Tiffany
*KILLER
Muszę wam powiedzieć, że pierwszy raz ćwiczyłam Killer i Skalpel się przy nim chowa. Chyba nigdy się tak nie upocilam jak dzisiaj. I na pewno często będę do niego wracać :)
A to moja wiosenna kolacyjka :
angelisia69
23 marca 2015, 04:34ja zaczynalam od Killera,teraz nie robi na mnie wrazenia :P polecam tez turbo spalanie,podobne do killera
Petronuszka
23 marca 2015, 10:10Na pewno spróbuję, jak już trochę ogarnę Killera :)
Moniska94
22 marca 2015, 21:42Muszę w końcu zabrać się za killera... Skalpel robiłam sporo razy, ale killera nigdy nawet nie włączyłam żeby zobaczyć jak wygląda :D
Petronuszka
22 marca 2015, 21:52na prawdę warto! ;)