Kolejne 0,2 kg mniej, ale przez pierwszy tydzień łatwo, później zaczynają się schody. Zadowolona jestem i to bardzo z ostatnich dni dietowych, miałam wiele pokus, urodziny siostry, Ł. wyciągnął mnie do Maca, ale zjadłam tylko sałatkę z grillowanym kurczakiem (bez sosu i grzanek), a do picia wode Nawet sam się zdziwił, że nie skubnęłam mu ani jednej frytki
Na chwilę obecną ćwiczę tylko na hula hopie z masażerem, rewelacja! Talia jest coraz węższa! Ale myślę, że 8 dnia dorzucę brzuszki z MelB, teraz to moim zdaniem nie ma sensu, nie mogę patrzeć na "zgniatający" się brzuch!
Jeszcze dwa dni i mierzenie, ciekawe czy coś ubyło w cm
Śniadanie:
~ z mlekiem i 1 łyż. cukru trzcinowego - 90 kcal
~ z pomidorem, ogórkiem i 3 łyż. jogurtu nat. - 60 kcal
~ jajko gotowane - 78 kcal
Śniadanie II:
~ świeży sok z grejpfruta (szklanka) - 96 kcal
Obiad:
~ łosoś z grilla bez tłuszczu (samo zdrowie) - 400 kcal
~ 1/2 szkl. groszku - 53 kcal
Kolacja:
~ jajko gotowane - 78 kcal
~ 3 łyż. groszku - 34 kcal
Razem: 889 kcal
Ćwiczenia:
~ 26 min. hula hop z masażerem (zaliczone)
KofeInka
8 kwietnia 2014, 09:38O tak popieram cardio najlepiej spala brzuchol ;)
ZizuZuuuax3
8 kwietnia 2014, 09:32Podobno sałatki z Maca to takie samo zło jak cała reszta :) a do ćwiczeń to ja proponuję dorzucić cardio :)