Mhm... Nie przeszłam na Dukana, na nic nie przeszłam Chciałam "ograniczyć jedzenie" - taaak, ahaaa - jedzie mi tu czołg?
Jestem zdesperowana - od jutra zaczynam Dietę 13 - o dniową. Metoda drastyczna i wyniszczająca, ale jestem już bardzo pod ścianą - jak nie zacznę od dużego kopa, to nic z tego nie będzie.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
magvivian
23 kwietnia 2013, 21:42co to za dieta 13 dniowa. Ja zaczynam od nowa ale mam wrazenie ze potrzebuje czegos drastycznego na poczatek aby waga choc troche sie ruszyla.
aska1277
23 kwietnia 2013, 21:41odradzam takie metody i trzymam kciuki na inne pomysly :)
peggy.na.obcasach
23 kwietnia 2013, 21:21Wiem, ale jak już wspomniałam - jestem po prostu zdesperowana... i teraz oczywiście liczę na to, że efektu jo - jo nie będzie... :|
vickybarcelona
23 kwietnia 2013, 00:49lepiej nie zaczynac zadnych drastycznych diet bo efekt jojo na 90% ..
anna987
23 kwietnia 2013, 00:30Ale... ale... ale jojo przecież...