Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Fotomenu Stabilizacja 8

26 stycznia 2014

Dzisiaj nie ma o czym pisać, podaję tylko menu

Menu:
Śniadanie: 3 kromki żytniego jasnego z masłem, sałatą, wędliną z kurczaka, pomidorem i szczypiorkiem, kawa zbożowa z mlekiem
Obiad: barszcz zabielany z ziemniakami, filet z kurczaka smażony z surówką z białej kapusty
Podwieczorek: kawałek ciasta, kawa 2w1
Kolacja: fishburger z dorsza i grahamki, sałata ogórek kiszony ser mierzwiony plus sos z keczupu musztardy i jogurtu naturalnego

Dodaj komentarz

hulopowiczka
27 stycznia 2014, 14:31

zawsze mam ochotę na Twoje jedzenia:D
Lovelly
27 stycznia 2014, 11:14

Fishburger? muszę zrobić bo smacznie wygląda ;D !
montignaczka
27 stycznia 2014, 08:21

pyszne!
angelisia69
27 stycznia 2014, 04:48

Czasem i tak bywa ze nie ma co napisac.I znow ten barszczyk,we srode sobie zrobie :P za bardzo mnie kusisz,a tera musze wiecej burakow akurat wcinac.A fishburger tez dobry pomysl,mam sporo mintaja mrozonego,a al'dente to nie smakuje on za ciekawie
zzuzzana19
26 stycznia 2014, 23:44

Narobiłaś mi smaka, szczególnie tym fishburgerem :) Uwielbiam ryby każde i pod każdą postacią :)
kompulsiarz
26 stycznia 2014, 21:36

oo u Ciebie tez burgery widzę :D tylko że z rybki i pewnie sama ją robiłaś? :)
Surce77
26 stycznia 2014, 21:23

fishburger, dla mnie pycha!
ariss
26 stycznia 2014, 21:03

Kocham takie wiosenne kanapeczki na śniadanko mniam! :) a fishburger ciekawy pomysł ;>
streaker
26 stycznia 2014, 20:09

kochana bardzo bardzo smacznie! :*