Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
19/30

HEJ...DZIEKI ZA WPIS U MNIE , JA TEZ ZA CIEBIE TRZYMAM KcIUKI:)..A JESLI CHODZI O TA MERIDIE TO TAK..LECZENIE NALEZY ROZPOCZĄĆ OD MERIDI 10..JA ZACZEŁAM OD 15 silniejszej bo MOJA MAŁO INTELIGENTNA LEKARKA NIEMIAŁA NIC PRZCIWKO...A TAK WOGÓLE TO NAJPIERw ZRÓB SOBIE BADANIA, CZY WSZYSTKO W PORZADKU BO TA MERIDIA MA MNÓSTWO SKUTKÓW UBOCZNYCH..U MNIE ZAOBSERWOWAŁAM SUCHO W USTACH CAŁY CZAS DO POCZATKU MNIEJ LUB BARDZIEJ, ZLE SPAŁAM, BUDZIAŁM SIE W NOCY A WCZESNIEJ NIE MIAŁAM Z TYM PROBLEMÓW...A OST PO PONAD TYG STOSOWANIA JAKIES LEKKIE LEKI:( (ale każdy reaguje inaczej, np poczytaj sobie nasze forum o meridi jest mnóstwo opinii i wydaje mi sie ze wiekszosc negatywnych)WIEC POSTANOWIŁAM POŁYKAĆ JEDNA TABLETKE CO 2 DZIEN I TEZ SOBIE RADZE i spie całą noc ...NA POCZATKU MIAŁAM WRAŻENIE ZE WCALE/WOGOLE NIE HAMUJE UCZUCIA GŁODU..DOPIERO PO TYG COS SIE ZMIENIŁO ALEE SILNA WOLE I TAK MUSISZ MIEC!!CO JESZCZE....HMM MARIDIE MOGA BRAC OSOBY KTÓRYCH BMI wynosi 30 i w góre a jak widze u ciebie 27,12 wiec sie zastanów!!!!...mozna ja dostac chyba tylko na recepte cena 30tabletek to około 60 zł(kiedys kośztowała majatek)....alee ja NIEPOLECAM...co prawda stosuje ja od chyba 27maja i schudłam prawie 6kg..JEStem szczesliwa bo nigdy sie nieodchudzałam i nigdy tak mało niejadłam haha i niemiałam tak ogromniej wolii by cos w zyciu zmienić!!!lecz konCZe opakowanie i ....mimo wszystko napewno nie kupie nastepnego, bo chce mieć kiedys dzieci, zdrowe dzieci ;)))powodzenia i odezwij sie co postanowiłas i jak ci idzie....

Pomyśl sobie jak fajnie by było gubić kg za kg i widzieć w sobie różnice :) Pomaga :) Na początek dobrze jest sobie zrobić jakąś gotowa dietę, żeby wpaść w przyzwyczajenia co ma mało kalorii i co dobrze jest jeść :)Ja najbardziej lubie diete 1000 - 1200 kcal :) Bede zaglądać do Ciebie :)

Mamy podobny wzrost i ja startowałam z wieszą waga o 2 kg. Czemu chcesz zostać pro-ana?? Ja mam tez czasem takie mysli ale za bardzo kocham jeść :( A czasem mnie nachodzą wymioty i mam ochote głodować bo wtedy myślę, że mój A. będzie sie o mnie martwił i bardziej bedzie zwracał na mnie uwage. A tak po za tym ja chyba też sobie zaraz pooglądam te zdjęcia. Pozdrawiam :*