Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
cd. 18/30 namawianie!

http://www.bonessweetbones.fora.pl/ zarejestruj się. mnóstwo rad i wsparcia.

Podejście konkretne.. Byleby nie przesadzic bo wiesz niektóre Any są okropne w tym ostatnim stadium. Postaw sobie dolną granicę i do niej dąż za wszelką cenę. Kontroluj BMI i będzie dobrze. To się nazywa motywacja!! Zapraszam do mnie od czasu do czasu :)

po pierwsze: super że wreszcie odblokowałaś swój pamiętnik! :) a po drugie co do pro-ana: wiesz zrobisz co będziesz uważała za stosowne, ale dla mnie całe pro-ana to idiotyczny pomysł. Po piwerwsze niszczysz i dewalujesz organizm. Myślisz że waga będzie szybciej spadać na głodówce? Przeciwnie. Zatrzyma się w miejscu. Poza tym nie wytrwasz, głodówki są b.ciężkie. A nawet gdyby Ci się udało, jaki to ma sens? Nie jeść - a potem rzucisz się wilczym apetytem na jedzenie i utyjesz 3 razy więcej? I po takich głodówkach organizm sie broni potem, i nawet jak będziesz później coś stosować jakąś dietę, to będziesz się wkurzać że waga nie leci. Dla mnie to bezsensu, lepiej przerzuć się na zdrowe odżywianie i ruch i będziesz jeść, chudnąć, i nie naruszysz struktury organizmu. P.S: Anorektyczki czy też Prawie-anorektyczki są moim zdaniem ochydne. Faceci lubią za co złapać, a i ponętniej wygląda kobieta z cycem, picem i zgięciem w kolanach. pozdr.

kiedys duzo o tym czytalam, pislam z takimi laskami, sama bylam chuda, a teraz stres i przytylam, chce zyc normalnie jec normalnie, cwiczyc i byc szczupla nie mega chuda a taka w sam raz bmi ok 20,uda nam sie najwazniejsze to miec motywacje :) masz jakis fajny filmik to mozesz mi podeslac :) buzka

głodówka moim zdaniem jest dobra, ale od czasu do czasu.