Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
09.04.2010r.


Byłam dziś w kilku miejscach w sprawie pracy i niestety każą czekać nie wiadomo ile czasu... :/

 

Z Misiakiem small disaster...  Ludzie sprawiają że między Nami się psuje... a ja dodatkowo zrobiłam się nie przyjemna i może trochę mi z tym źle, ale ogólnie dobrze. On nie chce u mnie się pojawić więc ja też nie mam ochoty u Niego...

 

Weszłam w swoje jasnoniebieskie dzinsy, któe są ciut przykrótkie dlatego noszę je podwinięte jak rybaczki... I czuję satysfakcję, że po chyba 3 latach znów w nie weszłam :) Na wadze 78 kg.

  • balbinka989

    balbinka989

    11 kwietnia 2010, 13:11

    Też mam takie spodnie, ale jeszcze nie czuje się w nich dobrze. Mam nadzieje że juz nie długo się to zmieni. Pozdrawiam i chudnij.

  • lorak21

    lorak21

    9 kwietnia 2010, 20:43

    dokladnie tez mam tak z moim chlopakiemmmm tyle ze my mieszkamy razem i mma go dosyccccccccccccc.;/

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.