EHHH...
JUZ SAMA NIE WIEM CO Z TYM ODCHUDZANIEM!!!
NIE WYCHODZI MI WOGOLE... :(
NIE UMIEM SIE ODCHUDZAC PO PROSTU NIE UMIEM!!!
NIE WIEM CO MAM ZROBIC...
WAGA ZAMIAST LECIEC W DOL TO JESZCZE ROŚNIE :(
EHHH... CZY JA JUŻ NIGDY NIE SCHUDNĘ???
ZADAJE SOBIE TE PYTANIE CORAZ TO CZEŚCIEJ!!!
A TAK BARDZO CHCIAŁABYM SCHUDNĄĆ...
ZRESZTĄ JAK KAŻDA Z NAS KTÓRA SIĘ ODCHUDZA...
JA CHCĘ SCHUDNĄĆ A NIE WIEM JAK MAM SIĘ ODCHUDZAC!!!
MAM BARDZO OGROMNĄ NADWAGE OTYŁOŚĆ TAK ZAWANĄ
BO TO NADWAGA NIE JEST TYLKO OTYŁOŚĆ!!!
A TAK MI SIĘ MARZY JESZCZE KIEDYŚ ŁADNIE WYGLĄDAĆ :)
BYĆ ŁADNA... ZGRABNA ... I POWABNA ... :)
MOŻE WY VITALIJKII POMOŻECIE MI ???
POD POWIECIE JAK SIĘ ODCHUDZAĆ???
DACIE JAKIEŚ WSKAZÓWKI ... ???
COKOLWIEK CO POMOŻE MI W ODCHUDZANIU.
BYŁA BYM BARDZO WDZIĘCZNA ZA WSKAZÓWKI OD WAS :)
Nikua5
28 grudnia 2015, 20:08Teraz poczytałąm twoje poprzednie posty.U mnie tez waga rosła czasem i znow malała był zastór tosła i malała zniechecało niepodsdawałam sie no i w koncu chudłam a byłam cały czaqs na jadłospisie o ujemnym bilansie al etez mialam aktywnosc fizyczna i to moz edzieki niej waga rosna a cm schodzic wiec waga to nie jest 100 % wyznacznik .Redukcja nie jest taka łatwa innym to przychodzi szybciej innym trudniej.Najhwaniejsze zmienic nastawienie trwac w nawykach i byc syetamtycznym w akrtywnosci fizycznej i polubic to nic z przymusu.Zalesc taka alternatywe aby tobie pasowało bo kazdy ma rózne diety i na kazdeo innaxzej działaja
AnetaNowak89
31 października 2015, 09:40PRZEJRZAŁAM TWÓJ PAMIETNIK, zdradzę Ci tajemnice dlaczego tyjesz, i ważysz już te 115 kg, jesz bardzo dużo na noc. Powód jest banalny.. nie jesz śniadań, pierwszy posiłek o 15 spożywasz, jesz w ciągu dnia bardzo mało kcal. To Twój organizm się buntuje i w końcu musi coś zjeść nawet jeśli miała być to 24:P Z tego co przeczytałam to Ty myślisz że się odchudzasz jak w ciagu dnia praktycznie nic nie zjesz:D:D A potem wielce zdziwiona że nażresz się na noc, w ogóle nie masz pojecia o odżywianiu, o diecie!!!!! Jak mozna jeść pierwszy posiłek o 14 czy 15? I to jeszcze zaczynać dzień od obfitego obiadu:P Wiesz co z tego co widziałam "odchudzasz się" od dobrych kilku lat, dam Ci radę lepiej sobie daruj te Twoje diety bo jak widac dorosła kobieta, a wiedza zerowa..mieszkasz sama czy z rodzicami? Bo z tego co widziałam nie piszesz nic o mężu czy dzieciach. Jeśli sama nie umiesz to może idz do dietetyka, bo widać rodzina Ci nie pomoże POWODZENIA!:)
schudnac_to_moj_cel
30 października 2015, 10:43dla mnie najwazniejsza rzecza jest tygodniowy plan działania ... okreslona godzina pobudki i nie ma zmiłuj się bo chce mi się spac itp. godzina 8 wstaje na pobudzenie woda ciepla z cytryna a w miedzy czasie przygotowuje śniadanko kawke zielona herbate parze ... i teraz zalozylam sobie ze wlasnie miedzy śniadankiem a obiadem będę cwiczyla bo wieczorem mi to nigdy nie wychodzi wtedy jakiś koktajl owoc jogurt a później czas na obiad staram się go przygotowywać na dwa dni albo wyciągam już gotowy z zamrażalnika i tylko odgrzewam a kolacyjka wyeliminowałam chleb z kolacji bo było mi ciężko na brzuszku ewentualnie zjadam wase no i butla wody dokrajam sobie ogorka zielonego albo pomarancze lub cytryne limonke zależy co mam wrzucam truskawki mrozone borowke i na razie wypijam za mało wody bo tylko butelke jedna no i lacznie 1500-1800kcal nie mniej bo to nic nie daje jak się je za mało .... i to już sprawdziłam pare razy ... powodzonka ;*
Anpio7
29 października 2015, 21:14Powodzenia w analizie i sprytnego sposobu na chudnięcie, a przede wszystkim silnej woli na dłuuugo! Pozdrawiam Ania :)
AnetaNowak89
29 października 2015, 20:21A moze inaczej napisz nam co robisz żeby schudnąć? Konkretnie, jaka dieta, napisz nam przykładowy jadłospis, ile dziennie poświęcasz czasu na ćwiczenia? Czekamy i moze wtedy uda nam sie coś doradzić
AnetaNowak89
29 października 2015, 20:21A moze inaczej napisz nam co robisz żeby schudnąć? Konkretnie, jaka dieta, napisz nam przykładowy jadłospis, ile dziennie poświęcasz czasu na ćwiczenia? Czekamy i moze wtedy uda nam sie coś doradzić
radiowa
29 października 2015, 17:56pierwsza rzecz to monitorowanie posiłków, moim zdaniem, ja osobiście zapisuję wszystko co zjadłam, porę, staram się liczyć kalorie i nie przekraczać konkretnej sumy kalorii. druga to regularne jedzenie w odstępach 3-4h, da się, nawet jeśli miałabyś zjeść tylko jabłko w którymś momencie - da się. wtedy nie będziesz chodziła zbytnio głodna i nie złapie Cię jakiś wielki głód i ochota na wszystko, co pod ręką:) no i ważne jest przygotowywanie swoich posiłków - wtedy dokładnie wiesz co jesz, warto dodać jakieś warzywa, owoce. dużo wody, zielona/czerwona herbata i leci. ale też bez jakichś restrykcyjnych jadłospisów, bo po czterech dniach weźmie Cię cholera i wpieprzysz dużo słodyczy, albo słonego, albo czegoś, czego sobie odmawiałaś. jak to mówi mój dietetyk - wszystko z głową. masz ochotę na czekoladę? zjedz parę kostek, nie odmawiaj sobie, bo za parę dni zjesz całą tabliczkę'. myślę, że ma rację i tego staram się trzymać:) powodzenia i pozdrawiam serdecznie!
endorfinkaa
29 października 2015, 17:24najlepiej przestań się na tym tak bardzo skupiać...im bardziej myślisz o diecie, tym jest gorzej. Zaplanuj ogólne zasady, odrzuć to co Ci szkodzi i po czym się źle czujesz a reszta przyjdzie sama, małymi krokami :)
Jowita.8
29 października 2015, 16:45Ode mnie jedna rada idź do dietetyka bo warto ja poszłam pierwszy raz 06.60.15 i już 7 kg za mną ..z pomocą wiem że dam rade jak sama chciałam na własną ręke się odchudzać to nie wyszło a teraz wiem , że dam radę do świąt jeszcze z jakieś 10 kg by się przydało a po świętach zobaczymy . Pozdrawiam ;)
Nikua5
28 grudnia 2015, 20:11dokąłdnie albo choaciaz wykup diete vitali a teraz jest promocja ja bardzo polecam w koncu mi sie udaje moz enie szybko ale schodzi po 3 kilo na miesiac i nie jest łatwo ale tzrea to polubic i byc syetmatycznym,Texz miała wiele diet ale w koncu mam swoja recepte na sukces do tego szczypta checi i samozaparcia i tadam na efekty nie trzeba długo czekać