A WIĘC STARTUJĘ Z WAGĄ POCZĄTKOWĄ...
112,0 KG !!!
MAM TERAZ DOKŁADNIE TYLE SAMO ILE MIAŁAM PRZY WADZE WYJŚCIOWEJ!!
MÓWIĄC PO PROSTU PRZYTYŁAM DO WAGI WYJŚCIOWEJ!!!
ALE WIERZĘ ŻE DAM RADĘ.....
ŻE UDA MI SIĘ ZRZUCIĆ TE WSTRĘTNE ZBĘDNE KILOGRAMY!!!
JEST TYCH KILOGRAMÓW SPORO ALE MYŚLĘ ŻE PODOŁAM :)
TRZEBA BYĆ DOBREJ MYŚLI...
I WIERZYĆ ŻE SIĘ UDA :)
TRZEBA SPIĄĆ POŚLADKI I DO PRZODU
NIE OGLĄDAĆ SIĘ ZA SIEBIE....
TYLKO
WALCZYĆ !!!
WALCZYĆ !!!
WALCZYĆ !!!
I JA MAM ZAMIAR TYM RAZEM TO ZROBIĆ...
WZIĄŚĆ SIĘ SOLIDNIE ZA ODCHUDZANIE!!!
BO JAK NIE TERAZ TO KIEDY>>>???
JAK NIE TERAZ TO NIGDY!!!
MIŁEGO DZIONKA VITALIJKII WAM ŻYCZĘ :)
Mag2703
13 czerwca 2015, 13:41Też zaczynam walczyć mój przyjaciel a zarazem miłość życia każe mi codziennie wstawać mówić Dzień dobry walczę o siebie . Może Tobie to pomoże mi pomaga i walczę .Trzymam kciuki :)
vermo
12 czerwca 2015, 13:26Dasz radę! Trzymam kciuki :D
KUROSZCZAK
12 czerwca 2015, 11:57WALCZYMY O COŚ
Anpio7
12 czerwca 2015, 11:04SŁUSZNIE !!! Kibicuje i się dołączam do walki :) Pozdrawiam Ania
Niksonka
12 czerwca 2015, 10:13Walcz, walcz Kochana :) jest o co :) Trzymam kciuki!