Dzisiaj siedemnasty dzień dietki... Waga leci w górę a to dlatego że podjadam, wczoraj się nie ważyłam a dzisiaj waga pokazałam aż 95,9 kg. To przez te moje podjadanie waga leci w górę. Szczerze to straciłam silną wole, brak motywacji do odcudzania. Ale powiedziałam sobie że ze wpisów do pamiętnika nie zrezygnuje. Piszę że to któryś już dzień dietki, ale tak na prawdę to to już nie jest dieta... :( to już jest normalne jedzenie i przez to waga zamiast spadać w dół leci w górę. No ale cóż staram się nie poddawać i od jutra zaczynam znowu z dietką. I tym razem musi mi się udać. Nie jem też nie wiadomo ile teraz, bo staram się ograniczać jedzenie.
Dzisiaj zjadłam:
śniadanie:
- 2 kromki chleba razowego ze smalcem i szynką
2 śniadanie:
-----------
obiad:
- lód
- kabaczek i kromka chleba
podwieczorek:
- 4 brzoskwinie
- 4 ciastka
kolacja:
- ryż z białym sosem
- 2 brzoskwinie
morela2300
18 września 2009, 11:46dziewczyno mam tylko dwa słówka do Ciebie: JESTEŚ ŻAŁOSNA!!! i nie mam zamiaru wchodzić do ciebie wiecej na profil,bo szkoda sobie szarpać nerwy,jakąś ZAKOMPLEKSIONA GRUBASKA,KTORA NIE MOZE ZDOBYĆ SIE NA JEDEN MOCNY KROK --- RZUCENIE CHLANIA I ZŁAPANIE SIE ZA ZADBANIE O SWOJE TŁUSTE CIELSKO !!! JAK TAM MOZNA HE HE ALE JESTEŚ DLA MNIE TYLKO GRUBA KULKA,BEZ ZADNYCH MARZEŃ ŻYCIOWYCH I AMBIJCJI NA JAKIEŚ DOBRE JUTRO,Z TAKA WAGA BEDZIESZ MIAŁA PROBLEM ZE WSZYSTKIM POCZAWSZY OD ZNALEZIENIA SATYSFAKCJONUJACEJ PRACY (BO TRZEBA MNIEC WYGLAD A NIKT NIE PRZYJMIE GÓRY SMALUC) PO ZNALEZIENIE SOBIE MĘŻA!!! ALE TO TWOJ WYBOR - I TKWIJ SOBIE W NIM,---- Z TYMYMI ŻARCIRM POLANYM TONĄ SMALCU !!!! ODTATNIE SŁOWA SKIEROWANE ODE MNIE W TWOJA STRONE.
Glinaa
17 września 2009, 20:49Smalec?? najgorsze co mozesz zrobic na diecie...